Następnie papież zwrócił uwagę na zagrożenia, wynikające z pojawienia się nowych technologii, które "umożliwiają praktyki niekiedy sprzeczne z prawdziwą godnością życia ludzkiego". Z kolei przypomniał, że różnica między mężczyzną a kobietą to prawdziwe bogactwo i część planu Bożego. Za bulwersującą uznał obecną tendencję do przekreślania tejże różnicy. Papież wskazał, że dla uznania godności kobiety i mężczyzny w ich wzajemnych relacjach konieczne jest właściwe zrozumienie różnicy płci. Zaapelował o uważne przyglądanie się nowym wyzwaniom bez ulegania pokusie ich bagatelizowania czy "oswajania" się z nimi.
Ojciec Święty wezwał do ratowanie małżeństwa i rodziny. „Konieczne jest przyłożyć się z większym entuzjazmem do ratowania – powiedziałbym, niemal do rehabilitacji – tego nadzwyczajnego «wynalazku» Bożego dzieła stworzenia. To ratowanie trzeba wziąć na serio, zarówno w sensie doktrynalnym, jak praktycznym, duszpasterskim i wiążącym się ze świadectwem. Dynamizm relacji między Bogiem, mężczyzną i kobietą oraz ich dziećmi to «złoty klucz», by zrozumieć świat i historię z tym wszystkim, co obejmują. A wreszcie, aby zrozumieć głębię samej miłości Boga” – mówił Ojciec Święty.
Papieski Instytut ds. Studiów nad Małżeństwem i Rodziną założył Jan Paweł II w 1982 r. Uczelnia jest częścią Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego. Papież Franciszek stwierdził, że "dalekowzroczna intuicja św. Jana Pawła II, który bardzo pragnął utworzenia tej instytucji akademickiej, może być dzisiaj jeszcze bardziej uznana i doceniana. Jego pełne mądrości rozeznawanie znaków czasów przywróciło z mocą uwadze Kościoła i samego społeczeństwa głębię i delikatność więzi, które rodzą się wychodząc od przymierza małżeńskiego mężczyzny i kobiety”.
Zdjęcie: MorgueFile (BegoBego) - FP