Przebadano dzieci urodzone przed 30 tygodniem ciąży. Maluchy urodziły się w szpitalach w Krakowie i w Warszawie. Najmniejsze z nich ważyło 500 g, największe mniej niż 1400 g.
"Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego dzieci, mimo że są urodzone w tym samym wieku płodowym, jedne chorują, a drugie nie, u jednych objawy są bardziej nasilone, u innych są łagodne lub nie ma ich wcale" – powiedział na konferencji prasowej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, kierownik projektu prof. Jacek J. Pietrzyk.
Naukowców interesował wpływ podawania wcześniakom tlenu. Badano krew pobraną od dzieci i obserwowano, jak jej komórki reagują na różne czynniki i jakie mają mechanizmy obronne.
Jak wyjaśniał dziennikarzom prof. Mirosław Bik-Multanowski, kierownik Zakładu Genetyki Medycznej UJ CM, lekarze próbowali dowiedzieć się, co wpływa na rozwój retinopatii i na uszkodzenie płuc, i dlaczego u jednych dzieci jest to takie ciężkie, a u innych nie. Lekarze mają nadzieję, że odczytując siłę działania poszczególnych genów i innych czynników wpływających na działanie tych genów, będą w stanie skutecznie pomóc dzieciom.
Noworodki uczestniczące w badaniach przez kilka lat pozostaną pod opieką Poradni Zaburzeń Rozwoju Dzieci i przejdą szczegółowe badania okulistyczne, neurologiczne i badania funkcji płuc.
Eksperymentalną część badań przepowadzono na zwierzętach laboratoryjnych w Instytucie Pediatrii Rikshospitalet Uniwersytetu w Oslo. Noworodkom myszy podawano zwiększone ilości tlenu i sprawdzano, jaki ma to wpływ na rozwój płuc oraz tworzenie się naczyń w tylnej części oka.
Polsko-norweskie badania potrwają do kwietnia 2017 r. Po ich zakończeniu lekarze będą pracować nad praktycznym zastosowaniem wiedzy pozyskanej w trakcie badań. Zastanowią się także nad ewentualną modyfikacją standardów leczenia wcześniaków.
[Na podstawie serwisu informacyjnego PAP via Deon - 24.10.2016 r.]