Niemcy są wstrząśnięci. 45-letnia matka przyznała się do zabójstwa ośmiu noworodków. Policjanci odkryli ciała dzieci na terenie posesji w jednym z miast w południowej Bawarii.
Ustalono, że kobieta zawijała nowonarodzone dziecko w ręcznik i pakowała do plastikowej torby, nie zważając czy daje ono jakieś oznaki życia.
Formalnie kobieta została oskarżona o pozbawienie życia czwórki noworodków. W przypadku pozostałych dzieci, stan ich szczątków nie pozwolił biegłym na ustalenie przyczyny i okoliczności śmierci. Współoskarżonym jest były mąż dzieciobójczyni.
Osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach mogą otrzymać rozgrzeszenie i przystępować do Eucharystii jedynie żyjąc „jak brat z siostrą” – stwierdził metropolita Filadelfii, arcybiskup Charles Chaput OFM Cap. W związku z adhortacją apostolską „Amoris laetitia”, wydał wytyczne duszpasterskie dla duchowieństwa i innych pracowników kościelnych. Hierarcha był gospodarzem ubiegłorocznego Światowego Spotkania Rodzin.
Katolicki dom opieki dla osób starszych we flamandzkim mieście Diest (Belgia) będzie musiał wypłacić odszkodowanie za odmowę umożliwienia eutanazji jednej ze swych pensjonariuszek.
Do wydarzenia doszło przed pięciu laty. Władze ośrodka nie zgodziły się na kontakt podopiecznej z lekarzem, gdyż zachodziło uzasadnione podejrzenie, że może on podać jej środki uśmiercające. 74-letnia wówczas kobieta, chorująca na nieuleczalny nowotwór, została przez rodzinę zabrana do własnego domu i tam poddana eutanazji.
Jedno na 500 dzieci rodzi się uzależnione od narkotyków, które ich matki zażywały w czasie ciąży. To dane z angielskich szpitali, które ustalił portal „Freedom of Information”. Dziennikarze redagujący witrynę zwrócili się do szpitali prowadzonych przez NHS (odpowiednik polskiego NFZ) z prośbą o informacje dotyczące stanu zdrowia noworodków urodzonych w latach 2011-2015.
Nie można skazywać na śmierć dzieci z zaburzeniami chromosomowymi – zdecydowanie stwierdził przewodniczący Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP. Zdaniem abp Henryka Hosera, w Polsce potrzebne są dobre ośrodki diagnostyczne, gdzie prowadzone jest rozpoznanie w kierunku utrzymania życia dziecka i leczenia jego wad czy chorób, a nie w kierunku aborcji.
Brytyjscy lekarze podtrzymują swój sprzeciw wobec eutanazji. Tymczasem zwolennicy „śmierci na życzenie” w całym kraju prowadzą działania na rzecz legalizacji zabijania w majestacie prawa chorych i słabych. W tym celu proeutanazyjne lobby natarczywie zabiega o poparcie lekarzy.
Zmiany demograficzne wpływają na zmianę czasu pełnienia określonych ról rodzinnych. Wydłużające się przeciętne trwania życia ludzkiego i spadek umieralności dają większe szanse długiego bycia babcią albo dziadkiem. Niestety, w tylko w teorii. Wielu seniorów nie może z tej szansy skorzystać. Z powodu odraczania rodzicielstwa, małodzietności, a nawet bezdzietności z wyboru przez ostatnie dwa pokolenia.
Badania prof. Rachel Margolis, kanadyjskiej socjolog z University of Western Ontario, pokazują zmiany w długości bycia babcią albo dziadkiem. Badaczka analizowała zjawisko na przestrzeni jednego pokolenia. Podjęła również próbę określenia czynników wpływających na czas bycia babcią albo dziadkiem.
Niewiele wiadomo o poglądach seniorów na temat woli życia, akceptacji procesu dalszego starzenia się i osiągnięcia bardzo sędziwego wieku. Jak podkreślają gerontolodzy, współcześnie prawdziwym problemem nie jest samo doczekanie się późnego wieku, ale doczekanie się go w dobrej kondycji psychofizycznej.
Beth Laitkep zachorowała na raka piersi. Przygnębiająca diagnoza i – co gorsza – postawiona za późno. Nowotwór dał już przerzuty do mózgu i kręgosłupa. Lekarze nie ukrywali prawdy: „Ma pani niezbyt wiele czasu”. Co w takiej sytuacji może zrobić matka sześciorga dzieci?
Jeśli obecny trend się utrzyma, do 2030 r. 69 mln dzieci nie doczeka swoich piątych urodzin. Maluchy umrą z powodu chorób, którym a medycyna potrafi zapobiegać lub skutecznie leczyć. Ponad 167 mln dzieci będzie żyło w skrajnym ubóstwie, czyli na granicy biologicznego wyniszczenia. UNICEF opublikował swój doroczny raport “Sytuacja dzieci na świecie 2016” (The State of the World’s Children).
Matki zainfekowane wirusem Zika obawiają się, że urodzą chore dzieci. Sytuacja w Ameryce Łacińskiej nie pozostawia złudzeń – strach, podkręcany przez część lekarzy, polityków i media, przyczynił się do znacznego wzrostu liczby kobiet, które podjęły decyzję o aborcji. Analizę problemu opublikowało brytyjskie czasopismo „New England Journal of Medicine”.
„Rodzicielstwo zastępcze to ważne zadanie społeczne – tworzy warunki sprzyjające rozwojowi i wychowaniu dzieci, które znalazły się w trudniejszej sytuacji życiowej. Gdy brakuje wsparcia rodziny biologicznej daje szansę i nadzieje na pomyślne dzieciństwo” – powiedział Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak podczas IV Kongresu Rodzicielstwa Zastępczego „Dziecko jest najważniejsze” (22 czerwca br.).