Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Podczas pandemii 60% ojców w Polsce zaczęło spędzać większą ilość czasu z dziećmi, a niemal połowa z nich deklaruje, że czas ten przełożył się na poprawę relacji rodzinnych. Badanie Tato.Net pokazuje szanse i wyzwania dla ojców mierzących się z okolicznościami pandemii.
Badanie przeprowadził na początku grudnia 2020 roku IMAS Interntional. Objęło reprezentatywną grupę 1000 mężczyzn w wieku od 18 do 65 lat. Wyniki badania zaprezentowano na konferencji prasowej z udziałem Marleny Maląg – Minister Rodziny i Polityki Społecznej oraz Barbary Sochy – Pełnomocnika Rządu ds. Polityki Demograficznej.
W Anglii i Walii trwają konsultacje społeczne w sprawie rządowej propozycji trwałej legalizacji tzw. aborcji „Do It Yourself” (DIY), którą można przeprowadzić w domu do 10 tygodnia życia dziecka przy pomocy tabletek wywołujących aborcję. Taką możliwość wprowadzono w Wielkiej Brytanii w marcu 2020 roku pod pretekstem obrony przed rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 . Obecnie kobiety i nastolatki wyłącznie na podstawie wideo-konsultacji z lekarzem otrzymują pocztą tabletki, które mogą zabić poczęte dziecko w każdej fazie życia płodowego i spowodować bardzo poważne powikłania u matki.
Po decyzji Zgromadzenia Narodowego i Senatu Argentyny, legalizującej aborcję do 15 tygodnia ciąży, proaborcyjne ruchy feministyczne wpadły w euforię. Ale walka o życie trwa nadal! Większość społeczeństwa Argentyny, zwłaszcza w regionach, jest zdecydowanie przeciwna zabijaniu dzieci poczętych.
Proceder ten nosi nazwę aborcji selektywnej. Dzisiejsza technika medyczna umożliwia „zajrzenie” do łona matki i precyzyjne zdiagnozowanie ciąży mnogiej. Obecnie zdarza się to o wiele częściej z powodu stosowania zapłodnienia pozaustrojowego „in vitro” i umieszczania w macicy większej liczby zarodków jednocześnie, aby zwiększyć i tak niskie prawdopodobieństwo, że dojdzie do implantacji i dalszego rozwoju dziecka. Zdarza się jednak, że wszystkie embriony się zagnieżdżą i dochodzi do ciąży mnogiej. Obecnie obowiązuje nakaz implantowanie nie więcej niż dwóch lub trzech embrionów jednocześnie, ale kilka lat temu raportowano przypadki nawet ośmioraczków, które miały niewielkie szanse, aby urodzić się żywe i zdrowe. Stwierdzenie ciąży mnogiej zawsze zwiększa zagrożenie powikłaniami, zwłaszcza jeżeli kobieta od lat cierpiała na bezpłodność, co wiąże się z szeregiem jej problemów zdrowotnych.
W kolejnych europejskich krajach propaganda pro-eutanazyjna odnosi sukcesy. Krok po kroku wprowadzane są prawa legalizujące tzw. dobrą śmierć lub krok po kroku praktyki eutanazji biernej wobec ciężko chorych, także bez ich zgody.
Eutanazja ani nie jest śmiercią na życzenie, ani nie „zapobiega cierpieniu”. Jest to procedura, która zgodnie z prawem pozwala lekarzowi uśmiercić pacjenta, za jego zgodą lub bez (tzw. czynna lub bierna). Stosowane tą różne propagandowe wybiegi językowe, aby przekonać ludzi, że jest to stosowane w ich najlepszym interesie
W tym roku tydzień później, w 48 rocznicę legalizacji aborcji w USA, w piątek 29 sierpnia odbył się kolejny wielki Narodowy Marsz dla Życia w Waszyngtonie. Niestety oficjalnie został odwołany z powodu pandemii oraz stanu wyjątkowego w centrum Waszyngtonu. Większość spotkań i konferencji towarzyszących odbywała się przez Internet. Jednak pomimo zakazu i przejmującego zimna wielu wytrwałych obrońców życia stawiło się pod siedzibą Planned Parenthood oraz Sądu Najwyższego. Reprezentowali oni różne organizacje i ruchy pro-life z całych Stanów Zjednoczonych i podkreślali, że w obecnej trudnej sytuacji ich obecność ma wyjątkowo duże znaczenie.
Można się było tego spodziewać! Kolejne dyrektywy podpisywane przez prezydenta Bidena mają na celu zanegowanie decyzji prezydenta Trumpa, a przede wszystkim udzielenie jak największego poparcia dla promocji, a nawet wymuszania zabijania dzieci w łonach matek – bez żadnych ograniczeń nie tylko w USA, ale w wymiarze globalnym. Wszystko pod pozytywnymi hasłami praw kobiet oraz wspierania opieki zdrowotnej dla kobiet w zakresie zdrowia reprodukcyjnego.
„Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przyjmujemy nie jako zwycięstwo w konfrontacji o rozumienie praw człowieka, ale przede wszystkim, jako wielkie zadanie do jeszcze większego zaangażowania w pomoc kobietom w ciąży kryzysowej i ich rodzinom” – napisano w wydanym 29 stycznia br. Oświadczeniu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Rodziny.
Uzasadnienie orzeczenia TK ws. aborcji eugenicznej zostało opublikowane w środę 27 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK z 22 października ws. przepisów antyaborcyjnych, a w nocy w Monitorze Polskim opublikowano jego pisemne uzasadnienie. Wynika z niego, że prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu nie jest wystarczające dla dopuszczalności pozbawienia życia człowieka w okresie prenatalnym. Samo wskazanie na potencjalne obciążenie dziecka wadami jako przyczynę aborcji ma charakter eugeniczny, czyli jest to stosowanie reguły nie każde życie jest warte przeżycia, co ewidentnie narusza zapis w Konstytucji RP, że każdy człowiek ma prawo do życia.
Trybunał Konstytucyjny opublikował pisemne uzasadnienie wyroku z 22 października 2020 roku, w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu (dziecka w okresie prenatalnym).
Po rozpatrzeniu wniosku grupy 119 posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r., zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjny.
We Francji trwa debata nad nową ustawą bioetyczną, o której przyjęciu w najbliższym czasie zadecydować ma tamtejszy senat. Budzi ona wiele kontrowersji, ponieważ pozwala na aborcję praktycznie aż do porodu, ze względu na niepokój psychospołeczny matki, oraz wprowadza zapłodnienie in vitro dla par lesbijskich i samotnych kobiet. Ustawa zawiera też makabryczną propozycję zgody na genetyczne modyfikowanie embrionów i tworzenie chimer. Problem ten jest ignorowany w debacie publicznej.
Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta USA, Joe Bidena, była dyrektywa dla amerykańskich szkół zmuszająca do rozszerzania praw uczniów transpłciowych. Nie chodzi tu tylko o korzystanie z ubikacji, gdzie dziewczynki nie będą się mogły czuć bezpiecznie, czy dołączanie chłopców deklarujących transpłciowość, do grup szkoleń dla dziewcząt. Najważniejszym wymiarem tej dyrektywy jest decyzja, zgodnie z którą chłopaka, deklarującego, że jest dziewczyną, będzie się obowiązkowo dopuszczać do startowania w konkurencjach sportowych razem z dziewczętami.