Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Niezwykle popularna w Wielkiej Brytanii zdobywczyni 11 złotych medali paraolimpijskich, polityk, członkini wielu komitetów i organizacji niepełnosprawnych oraz znana prezenterka telewizyjna baronessa Tanni Gray-Thompson dała osobiste świadectwo w obronie poczętego życia.
Wystąpiła ona w programie BBC na temat niepełnosprawnych „Stumps, Wheels and Wobblies”. Wszyscy wiedzą, że jest zmuszona używać wózka inwalidzkiego, gdyż urodziła się z rozszczepem kręgosłupa. Nie przeszkodziło jej to w podejmowaniu aktywności sportowej, uniwersyteckiej, społecznej, charytatywnej oraz w założeniu rodziny.
Gunnar Schupelius jest znanym ze swojego zaangażowania pro-life protestanckim dziennikarzem. Prowadzi własny blog i pisze do gazety BZ jest pod nieustannym „ostrzałem” feministek. Są na niego wściekłe, bo „każdego roku promuje Marsz dla Życia w Berlinie, skupia wokół siebie przeciwników aborcji i jednoznacznie mówi, co myśli o kobietach i o rodzinie”. Agresywność tych środowisk na forum publicznym narasta z każdym rokiem i staje się tak duża, że większość ludzi zaangażowanych w ruch obrony życia i rodziny jest zmuszona dla bezpieczeństwa do nieujawniania miejsca swojego zamieszkania.
Od stycznia do listopada 2019 r. od pacjentów, którzy zmarli w wyniku tzw. samobójstwa wspomaganego, pobrano 18 narządów i 95 tkanek. Jest to wzrost o 14% w stosunku do całego roku 2018 i aż o 109% w porównaniu do 2017 roku.
Samobójstwo wspomagane zostało w Kanadzie zalegalizowane w 2016 roku. W czasie od stycznia do października 2018 r. „pomoc” w zakończeniu życia otrzymało 2 613 pacjentów, co daje 1,12% wszystkich śmierci w Kanadzie. Jest to rodzaj eutanazji wykonywanej przez lekarzy na życzenie pacjenta. Zgodnie z kanadyjskim prawem decyzja ta powinna być wolna od jakichkolwiek zewnętrznych nacisków. Warunkiem jest ciężka i nieuleczalna choroba lub niepełnosprawność, która powoduje zaawansowany stan nieodwracalnego spadku możliwości życiowych oraz trwałe cierpienie fizyczne lub psychiczne, które jest nie do zniesienia.
W poniedziałek 6 stycznia Sąd Najwyższy Filipin poinformował media, że ostatecznie akceptuje swoje orzeczenie podjęte we wrześniu 2019 r., które potwierdza tradycyjną formułę małżeństwa pomiędzy mężczyzną a kobietą.
Wniosek w tej sprawie w 2018 roku złożył Jesus Nicardo M. Falcisa III, homoseksualny prawnik i redaktor radiowy, reprezentujący organizację: Chrześcijański Kościół LGBT. Pozwał on urząd Generalnego Rejestru Cywilnego, odpowiedzialy za wydawanie aktów ślubu. Sąd Najwyższy odrzucił tę petycję we wrześniu ubr., a obecnie potwierdził swoją decyzję po odwołaniu się wnioskodawcy, zauważając, że nie wniósł on do sprawy żadnych nowych, istotnych argumentów czy dowodów.
Katolicy modlili się tam ponad trzydzieści lat! Również w nocy, w ramach programu „40 Dni dla Życia”. Wiele osób cierpliwie stawało przed ogrodzeniem i odmawiało różaniec.
Centrum aborcyjne Calthorpe Clinic w dzielnicy Edgbaston w Birmingham było najstarsze i największe w Wielkiej Brytanii. W 1969 roku, zaledwie dwa lata po legalizacji aborcji w Anglii, czyli ponad 50 lat temu, przerobiono na nie tamtejszy dom starców. Corocznie ginęło tutaj ok. 10 tys. poczętych dzieci. W raportach z 2007 roku podano, że było to największe, niezależne centrum aborcyjne w całej Wielkiej Brytanii. W 2012 roku przejął je największy „dostarczyciel usług aborcyjnych” o zasięgu międzynarodowym – „Marie Stopes”, co spowodowało, że „biznes aborcyjny” szedł tam pełną parą.
Możliwości współczesnej medycyny zwiększają szansę na przeżycie nawet bardzo wcześnie urodzonych dzieci, już w 21. tygodniu ciąży. Zaledwie czterdzieści lat temu wytyczne dla lekarzy zalecały podejmowanie starań o uratowanie życia dzieci urodzonych po 24 tygodniu. Młodszych dzieci nawet nie próbowano ratować uważając, że nie mają żadnych szans. Dzisiaj taką oficjalną granicą jest 22. tydzień ciąży. Zdarza się jednak także uratowanie dziecka urodzonego w 21 tygodniu, chociaż zaledwie kilka lat temu w ogóle nie podejmowano akcji ratunkowej, uznając ją za „nieopłacalną”.
Uroczystość Objawienia Pańskiego przywodzi na myśl Gwiazdę Betlejemską. Powracają pytania o to, czym był ten znak na niebie, który doprowadził Trzech Króli do nowonarodzonego Jezusa. Pytania te stawiają sobie również astronomowie.
Ks. Jean-Baptiste Kikwaya SJ z Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego przypomina, że w tej sprawie istnieją trzy hipotezy. Niektórzy sądzili, że Gwiazda Betlejemska mogła być kometą. Dokładne wyliczenia jednak pokazały, że w początkach naszej ery żadna znana nam kometa nie znajdowała się w pobliżu ziemi.
W Stanach Zjednoczonych trwa batalia przeciwko aborcji. Kolejne stany, gdzie przewagę mają Republikanie, uchwalają prawa znacznie ją ograniczające, np. że nie wolno jej wykonać, gdy bije już serce poczętego dziecka. Stan Luizjana przyjął zasadę, że placówki aborcyjne muszą zachowywać taki sam standard opieki medycznej i sanitarnej, jak szpitale. W praktyce oznacza to, że takie gabinety muszą mieć zapewnioną preferencyjną opiekę medyczną w szpitalu oddalonym nie więcej niż 50 km. Dotychczas placówki te zatrudniały jednego aborcjonistę i nie były zobowiązane do zapewnienia pełnego serwisu medycznego. W praktyce w przypadku powikłań najczęściej pomoc była doraźna i nie zapewniająca bezpieczeństwa. Jednakże wprowadzenie medycznych standardów opieki, jakie obowiązują w amerykańskich szpitalach, zdecydowanie podwyższa koszty i jest powodem zamykania wielu dotychczas funkcjonujących gabinetów, których nikt przez lata nie kontrolował.
W kwietniu 2019 r. kobieta pod wpływem alkoholu urodziła córeczkę w szpitalu w Miastku (koło Bytowa). Matka miała 1,09 promila alkoholu we krwi, a jej nowo narodzona córka 0.9 promila. Dziecko od razu przewieziono do szpitala w Słupsku w celu leczenia specjalistycznego.
Postępowanie karne wobec matki za narażenie dziecka na utratę zdrowia i życia zakończyło się umorzeniem sprawy.
Nie znamy dokładnie okoliczności tego zdarzenia, więc trudno komentować ten zgodny z prawem wyrok, które mówi, że matka nie ponosi odpowiedzialności karnej. Natomiast bulwersująca i niezgodna z obowiązującym prawem jest wypowiedź prokuratora rejonowego w Miastku, Oskara Krzyżanowskiego, która pojawiła się w mediach.
Wizyta będzie bardzo krótka, zaledwie kilka dni – od 11 do 16 lutego br. Niestety nie może być dłuższa, ponieważ Abby ma ośmioro dzieci, a najmłodsze urodziła zaledwie trzy miesiące temu. Nie chce opuszczać ich na dłużej, ale stara się przyjmować zaproszenia, aby jak najowocniej wykorzystać moment zainteresowania jej biograficznym filmem i pociągać ludzi do włączania się w ochronę ludzkiego życia.
Na swojej stronie internetowej Abby mówi, że bardzo cieszy się możliwością odwiedzenia Polski. – Nie mogę doczekać się spotkania z Wami i dowiedzieć się, co myślicie o filmie „Nieplanowane”. Jeszcze bardziej ekscytuje mnie wiadomość, że moja książka „Nieplanowane” została przetłumaczona na język polski i będzie dostępna, kiedy przybędę do waszego kraju. Będziecie mogli ją kupić, a ja będę mogła ją wam podpisać. Jestem bardzo szczęśliwa, że będę mogła Was wszystkich spotkać i poznać. Będzie to wspaniały czas i nie mogę się już tego doczekać.
Ingerowanie w ludzki genom w ramach tzw. inżynierii genetycznej nie stanowi obecnie przeszkody technologicznej. Różne ośrodki naukowe nieustannie prowadzą eksperymenty w tej dziedzinie, co budzi poważne problemy natury moralnej. Niestety nie znajduje to odzwierciedlenia w regulacjach prawnych, praktycznie na całym świecie.
Wiadomo, że zmienianie materiału genetycznego roślin i zwierząt jest powszechnie stosowane, chociaż niejednokrotnie budzi wiele wątpliwości i obaw. Dzisiaj można umieszczać ludzkie geny w genomie bakterii w celu produkowania ludzkiej insuliny czy ingerować w genom myszy lub zwierząt hodowlanych, aby spełniały oczekiwania hodowców i przynosiły większe zyski. Dopuszczenie żywności genetycznie modyfikowanej do powszechnego spożycia staje się poważnym problemem w wielu krajach.