Raport amerykańskich lekarzy: blisko 90 proc. przypadków dysforii płciowej u dzieci samoistnie ustępuje w okresie dojrzewania

     Między 80 a 90 procent przypadków dysforii płciowej, która występuje u dzieci przed okresem dojrzewania, samoistnie ustępuje w okresie dojrzewania – poinformowało w autorskim raporcie Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej.

Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej przygotowało raport pt. „Negatywny wpływ ideologii płci na dzieci”. Został on przygotowany przez lekarzy, którzy chcieli zwrócić uwagę na negatywne skutki tzw. zabiegów zmiany płci. Te stały się bardzo popularne wśród dzieci i młodzieży m.in. w Szwecji, Finlandii czy Wielkiej Brytanii. Wspomniane państwa dokonują jednak weryfikacji procedur, zwracając uwagę na negatywne konsekwencje takich zabiegów.

Lekarze zachęcają, aby wszelkie problemy dzieci były rozwiązywane zgodnie z działaniami medycznymi opartymi na dowodach naukowych. Medycy skrytykowali jednocześnie swobodne podejście do zalecania terapii hormonalnych oraz zabiegów chirurgicznych, gdyż – według ich badań – od 80 do 90 proc. przypadków dysforii płciowej u dzieci, jaka występuje przed okresem dojrzewania, samoistnie ustępuje w okresie dojrzewania. Konieczne więc jest wsparcie emocjonalne oraz psychiatryczne młodych ludzi, a nie podejmowanie drastycznych kroków w celu dokonania tzw. zabiegu zmiany płci.

Wielu terapeutów argumentuje zalecenia tzw. zmiany płci chęcią powstrzymania potencjalnego samobójstwa. Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej zaznaczyło przy tym, że w medycynie istnieją skuteczne metody leczenia myśli samobójczych, które nie mają tak negatywnych skutków.

W dokumencie podkreślono również, że podejmowanie się zabiegów tzw. zmiany płci jest złamaniem przysięgi Hipokratesa, według której lekarz nie powinien szkodzić pacjentowi.

 [Za:radiomaryja.pl/,catmed.org, zdj. unsplash/aerdian]