Kanada stała się światowym liderem w wykorzystywaniu narządów od pacjentów poddawanych eutanazji

Badanie obejmujące lata od 2019 do 2021 roku wykazało, że na terenie Kanady pobrano narządy od 136 osób poddanych legalnej eutanazji. Liczba ta jest znacznie wyższa niż w innych krajach, również objętych tą analizą. W Belgii w latach 2005 - 2021 odnotowano 57 przypadków dawstwa narządów po eutanazji, a w Holandii w latach 2012 - 2021 było ich 86. W znacznie krótszym czasie Kanada była bardziej efektywna w pozyskiwaniu narządów od obywateli, których legalnie poddano eutanazji, noszącej tam nazwę: medycznie wspomaganej śmierci.

Nicole Scheidl, dyrektor wykonawczy Physicians for Life (Lekarzy dla Życia) z Ottawy, reagując na te opublikowane dane, stwierdziła: - Byłam zszokowana! Sądzę, że to naprawdę podważa akceptowalne ramy dawstwa narządów w tym kraju.

Powiedziała także, że dawstwo organów po eutanazji kojarzy się jej z podejrzeniami o pobieranie organów po egzekucji w Chinach. – Sądzę, że ludzie są tym mocno zaniepokojeni – oświadczył Scheidl. – Wiem jednak, że zespoły transplantacyjne chciałyby mieć pewność, iż osoby, które zostały poddane eutanazji, nie zostały do niej zmuszane – dodała.

W 2021 roku na terenie Kanady w wyniku medycznie wspomaganej śmierci zakończono życie 10 064 osób, co stanowi wzrost o ponad 32% w porównaniu z poprzednim rokiem. Eutanazja stanowiła przyczynę 3,3% wszystkich zgonów w Kanadzie.

Zgodnie z najnowszym kanadyjskim raportem na temat medycznie wspomaganej śmierci, który przygotowała oficjalna Health Canada (Służba Zdrowia), jako przyczynę decyzji o eutanazji 17,3% osób podało izolację lub samotność. W 35,7% przypadków pacjenci uważali, że są ciężarem dla rodziny, przyjaciół lub opiekunów.

Statystyki ze stanu Oregon w USA, który w 1997 roku zalegalizował wspomagane samobójstwo, pokazują, że większość problemów i obaw związanych z końcem życia nie ma charakteru medycznego. Raport Oregon Health Authority za 2021 rok wykazuje, że 54,2% pacjentów nie chciało być obciążeniem dla rodziny, przyjaciół/opiekunów, 92% martwiło się, że stali się mniej zdolni do angażowania się w czynności, które sprawiają, że życie jest przyjemne, 93,3% obawiało się utraty autonomii, a 68,1% pozbawienia godności.

Spośród wszystkich, którzy zmarli od 1997 roku 27,5% wymieniło nieodpowiednią kontrolę bólu lub obawy z nim związane jako jeden z ważnych problemów związanych z decyzją o zakończeniu życia.

Rzeczniczka Right To Life UK, Catherine Robinson, powiedziała: Entuzjastyczne pobieranie narządów po eutanazji jest głęboko niepokojące. Taka oferta wyraźnie stanowi zachętę dla dokonywania eutanazji. Wykorzystywanie ludzkich narządów po eutanazji, nawet za zgodą uśmiercanych pacjentów, jest utylitarnym podejściem do człowieka, traktowaniem go nie jako kogoś, kogo należy cenić dla niego samego, ale jako coś, co można wykorzystać lub poddać recyklingowi dla „dobra innych”.

Więcej szokujących informacji na temat pobierania narządów od żywych osób w czasie wykonywania eutanazji w Kanadzie TUTAJ

Źródło: Right to Life UK, opracowanie własne – 20 czerwca 2023 r.