USA: nominacja na dyrektora największej placówki Planned Parenthood w stanie Kolorado dla aborcjonistki, która handlowała organami abortowanych dzieci

Zamiast kary, nowy intratny etat – znana aborcjonistka Savita Ginde, była wiceprezes największego w USA biznesu aborcyjnego, pomimo oskarżeń o handel organami abortowanych dzieci, została mianowana nowym dyrektorem naczelnym niezależnego ośrodka aborcyjnego w Boulder Valley – Women’s Health Center – w Kolorado. Placówka ta działa nieprzerwanie od 1973 roku.

Jestem dumna – powiedziała Ginde w wywiadzie dla Boulder Daily Camera. – Jestem bardzo podekscytowana, że mogę tu być i wziąć to na siebie, przygotować nas i sprawić, że będziemy silni i dostępni dla wszystkich pacjentek, które będą szukać u nas opieki.

Zabijanie dzieci w łonach matek nie jest żadną formą opieki nad brzemiennymi kobietami, ale doświadczona w pracy na rzecz Planned Parenthood nie waha się używać takiego eufemizmu.

W ramach olbrzymiej konfrontacji społecznej po decyzji Sądu Najwyższego, obalającego odgórny przymus aborcyjny, Planned Parenthood robi za wszelką cenę usiłuje zabezpieczyć swoje interesy. Nominacja byłej wiceprezes Planned Parenthood na szefową dużej placówki aborcyjnej w stanie Kolorado, który dopuszcza aborcję bez jakichkolwiek ograniczeń, pokazuje przygotowania do turystyki aborcyjnej i zabezpieczania działalności centrów aborcyjnych, które mają ten biznes kontynuować. Pani Ginde jest dla nich osobą sprawdzoną i kompetentną, która dopilnuje jak największego rozkręcenia działalności i zysków. .

Poprzez tę nominację biznes aborcyjny pokazuje, że kompletnie ignoruje poważne zarzuty, jakie kilka lat temu stawiano Ginde z powodu skandalu związanego z handlem organami abortowanych dzieci.

Zaledwie siedem lat temu Ginde znalazła się w centrum uwagi publicznej z powodu dużego skandalu, gdyż zostały nagrane i upublicznione jej wypowiedzi na temat pobierania i ceny części ciał abortowanych dzieci. Zostało to zarejestrowane na nagraniu z ukrytej kamery w 2015 roku, które wykonali dziennikarze śledczy: David Daleiden i Sandra Merrit. z Centrum Postępu Medycznego.

W nagranym filmie Ginde mówi, że zamierza pobierać opłatę za próbkę tkanki abortowanego dziecka, ponieważ przyniesie to większe zyski. Powiedziała: Myślę, że [cena]od sztuki [organu] jest korzystniejsza, gdyż dostrzegamy, jak wiele możemy z tego wyciągnąć.

W kolejnym filmie Ginde wyjaśnia, jak Planned Parenthood musi doszkalać aborcjonistów, aby w taki sposób zmieniali procedury aborcyjne w drugim trymestrze ciąży, aby pobierane na zamówienie organy nie zostały uszkodzone. – Musieliśmy odbyć trochę treningów z wykonawcami aborcji, aby upewnić się, że nie zmiażdżą narządów płodowych – mówi Ginde na nagranym filmie.

Sprzedaż lub zakup ludzkiej tkanki płodowej, zgodnie z amerykańskim prawem federalnym, jest przestępstwem podlegającym karze do 10 lat więzienia lub grzywnie w wysokości do 500000 USD (42 USC 289g-2). Prawo federalne wymaga również, aby nie dokonywać żadnych zmian w czasie lub metodzie aborcji w celu pobrania tkanki płodowej (42 U.S.C. 289g-1).

W 2019 roku Centrum Postępu Medycznego pozwało Ginde, składając doniesienie do prokuratury i oskarżając ją o fałszywe i zniesławiające twierdzenia, że ​​tajne filmy były sfabrykowane i fałszywe. Dotychczas jednak ani sprawa przeciwko Ginde, ani Planned Parenthood nie trafiła do sądu. Wielka sieć aborcyjna stwierdziła, że ​​nie robiła niczego niezgodnego z prawem, a otrzymywała tylko pieniądze na wysyłkę, przechowywanie i inne dozwolone koszty.

Natomiast z pozwu złożonego przez Planned Parenthood oskarżeni zostali dziennikarze śledczy, pod zarzutem nielegalnych nagrań ukrytą kamerą. Zażądano od nich olbrzymich odszkodowań na rzecz Planned Parenthood. Sprawa ciągnie się już od kilku lat.

Więcej informacji TUTAJ

Źródło: Life News 29 lipca 2022 r.