Pieniądze i globalna władza dla ekspertów WHO – niebezpieczny dla suwerenności krajów globalny traktat pandemiczny

Światowa Organizacja Zdrowia chce coraz więcej pieniędzy i coraz większej władzy. Podczas pandemii Covid-19 poczuli prawdziwy smak globalnej kontroli, więc chcą więcej i więcej. Globalne rządy ekspertów to rzeczywistość i zagrożenie dla suwerenności państw narodowych. To prosta, chociaż ukryta droga do przejęcia władzy nad światem.

W Genewie w ostatnim tygodniu obradowało World Health Assembly (WHA) – Światowe Zgromadzenie Zdrowia – najwyższy organ decyzyjny WHO, który należy do systemu Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). W jego skład wchodzą przedstawiciele wszystkich 194 państw członkowskich.

Pomimo propozycji, naruszającej suwerenność państw narodowych, na w ubiegłym tygodniu posiedzeniu WHA w Genewie, pod pretekstem zapobiegania pandemii, przegłosowano znaczne zwiększenie dofinansowań na rzecz WHO, do których wszystkie kraje członkowskie będą zobowiązane. Obowiązkowe składki na WHO mają być zwiększone do 50% (obecnie ok. 5 mld dolarów rocznie).

Urzędnicy WHO nadal prowadzą prace nad wprowadzeniem dla nich nadzwyczajnych kompetencji. Proponowany jest globalny traktat pandemiczny, który spowoduje, że wytyczne, opracowywane przez dowolnie powoływanych ekspertów WHO, byłyby obowiązkowe dla rządów i obywateli całego świata. Obecnie trwają negocjacje, ale w planach jest wejście tego traktatu w życie już w 2024 roku.

Podczas zgromadzenia WHA we wtorek 24 maja delegaci zaakceptowali raport WHO, w którym jest zawarta propozycja zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych (IHR) i poszerzenia uprawnień WHO. Równolegle mają być prowadzone prace nad wprowadzeniem traktatu pandemicznego. Zmiany w IHR dałyby urzędnikom Światowej Organizacji Zdrowia znacznie większe uprawnienia w przypadku przyszłych pandemii. Mogliby też z nich korzystać, np. dla wymuszania legalizacji aborcji w ramach programów ochrony zdrowia itd. .

Obecnie daleko idące poprawki do tego dokumentu, popierające przyznanie dodatkowych uprawnień dla WHO, złożyła administracja prezydenta Bidena, ale dalsze ich procedowanie będzie zależało od wyniku jesiennych wyborów w USA. Wspiera je Unia Europejska oraz zachodni donorzy, ale spotykają się z oporem ze strony krajów afrykańskich, Malezji, Filipin i Iranu. Te rządy poprosiły o więcej czasu na rozważenie poprawek oraz otwarte i przejrzyste negocjacje w celu pełniejszego ich omówienia.

Zmiany w budżecie są przedstawiane jako działanie mające na celu ograniczenie wpływu prywatnych darczyńców, którzy przeznaczają środki na konkretne projekty. Zauważyć jednak należy, że eksperci WHO są powoływani bez jakiejkolwiek demokratycznej weryfikacji i w znacznej części finansowani przez radykalnie lewicową fundację Billa i Melindy Gatesów – ponad 10% budżetu WHO – ok. 800 mln dolarów rocznie. Tylko Niemcy dają więcej.

Obecna propozycja przyznania ekspertom i urzędnikom WHO wyjątkowych praw w praktyce oddałaby w ich ręce globalną władzę, co dotychczas było zupełnie nie do pomyślenia.

W swojej najnowszej książce Bill Gates opisuje zespół globalnych urzędników ds. zdrowia, który może po cichu w ciągu kilku godzin stłumić pandemię. Gates wyobraża sobie 3000 urzędników i naukowców z budżetem 1 miliarda dolarów i prawem do ogłaszania pandemii. Taka deklaracja pozwoliłaby ekspertom przejąć globalną kontrolę nad rządami krajów. Mogłaby powstrzymać międzynarodowe podróże, zablokować wszelką działalność gospodarczą i społeczną oraz ograniczyć swobody obywatelskie. Po zburzeniu dużej części światowych struktur politycznych i gospodarczych eksperci nadzorowaliby odbudowę zdrowszego, bardziej ekologicznego i przyjaznego LGBT świata poprzez nakazy dotyczące szczepień i różnorodności, a przy tym zgarniali miliardy.

Ironia polega na tym, że ta wizja globalnych rządów ekspertów WHO już w dużej mierze stała się rzeczywistością. Uczyniła to celowa działalność Billa Gatesa i zachodnich rządów w globalnym zarządzaniu swoiście definiowanym zdrowiem. Podczas pandemii COVID-19 rządy na całym świecie w dużej mierze stały się mocno uzależnione od międzynarodowych ekspertów w dziedzinie zdrowia.

Źródło: C-Fam, według ekspertyzy Stefano Gennarini JD, opracowanie własne – 29 maja 2022 r.