Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Rodzina Muniry nie traciła nadziei na jej powrót do zdrowia, choć lekarze orzekli u niej śmierć mózgową i nie dawali żadnych nadziei na poprawę. Po 30 latach kobieta wybudziła się i nawiązuje kontakt z otoczeniem. „Nigdy się nie poddałem, bo zawsze miałem przeczucie, że pewnego dnia się obudzi” – powiedział syn Muniry.

Munira Abdulla ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich w wypadku samochodowym w 1991 roku doznała poważnego uszkodzenia mózgu. 

Kobieta nigdy nie odzyskała przytomności, co więcej, lekarze orzekli śmierć mózgu, a to często jest powodem odłączania pacjentów od aparatury podtrzymującej życie.

Przez całe lata rodzina odwiedzała Munirę mając nadzieję, że któregoś dnia odzyska ona przytomność. Przy łóżku kobiety niezliczone godziny spędził również jej syn, który w czasie wypadku miał cztery lata. Chłopiec odwiedzał matkę, rozmawiał z nią, opiekował się.

Nigdy się nie poddałem, bo zawsze miałem przeczucie, że pewnego dnia się obudzi – powiedział dorosły dziś Webair.


Mężczyzna dobrze pamięta wypadek, w którym również uczestniczył. Tego feralnego dnia jego matka wraz z wujem przyjechała odebrać go z przedszkola, wracali wspólnie. Kiedy matka zobaczyła zbliżający się do nich z dużą prędkością autobus, zasłoniła syna swoim ciałem.

Webair nie doznał poważnych obrażeń, jednak jego matka została ranna, miała liczne uszkodzenia głowy.

Chłopiec każdego dnia odwiedzał matkę w szpitalach, w których była hospitalizowana. Choć często było trudno połączyć wizyty z uczęszczaniem do szkoły, czy pracą, zawsze miał nadzieję, że matka wyzdrowieje.

Nigdy tego nie żałowałem. Wierzę, że dzięki mojemu wsparciu dla niej Bóg uchronił mnie przed większymi kłopotami – zaznaczył syn Muniry w rozmowie z mediami.

Po 30 latach kobieta wybudziła się. Dziś komunikuje się z rodziną, choć będzie potrzebować długiej terapii, aby odzyskać umiejętność mówienia, poruszania się.

Jak się okazuje, impulsem do wybudzenia okazała się kłótna syna z lekarzem w sali, w której leżała chora. Kobieta nagle zaczęła reagować, wydawać pierwsze dźwięki, ale lekarze uznali to za naturalne odruchy osób w śpiączce. Dopiero trzy dni później leżąca kobieta z trudem wykrzyknęła imię syna, następnie bliskich z rodziny.

Od lat marzyłem o tej chwili, a moje imię było pierwszym słowem, które wypowiedziała – powiedział mężczyzna, który nie krył radości z powrotu matki do zdrowia.

Wspomóż obronę życia


Do sprawy odniósł się Bobby Schindler, brat Terri Schaivo, która przed laty została poddana eutanazji, ponieważ była w stanie minimalnej świadomości. Schindler, który zgłębia temat śmierci mózgowej i „stanu wegetatywnego”, powiedział, że diagnoza śmierci mózgowej stawiana przez lekarzy jest często błędna, a niestety może dotyczyć aż 50 proc. pacjentów. Okazuje się, że wiele osób, nawet z poważnymi uszkodzeniami mózgu, po latach pracy i rehabilitacji, wybudza się.

 
(Za: AG/LifeNews.com/marsz.info, zdj.unsplash by National Cancer Institute)

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.