Śmiertelna teleporada? Zdumiewające przepisy weszły w życie we Francji

W dniu 19 lutego br. opublikowany został dekret francuskiego ministra solidarności i zdrowia, Oliviera Verana, na mocy którego dla przepisania pigułki aborcyjnej wystarczającą podstawą medyczną będzie wywiad lekarski przeprowadzony w trakcie telekonsultacji.
Rozwiązanie to funkcjonuje już we Francji od momentu wybuchu pandemii, pierwotnie miało mieć jednak charakter tymczasowy. Odpowiadający za zmiany minister Veran argumentuje swoje rozporządzenie chęcią zapewnienia kobietom prawa do decydowania o swoich ciałach. Zaledwie z początkiem roku polityk zdecydował również o refundacji środków antykoncepcyjnych dla kobiet pomiędzy 18 a 25 rokiem życia (w przypadku nastolatek obowiązywała ona już wcześniej).

Obowiązujący od soboty dekret wprowadza także dwie inne, szokujące zmiany. Po pierwsze, wydłuża dozwolony czas na przyjęcie pigułki poronnej z 5 do 7 tygodni od momentu poczęcia. Po drugie zaś, znosi konieczność jej zażycia w obecności pracownika ochrony zdrowia. Dotychczas przyjęcie pigułki wiązało się z koniecznością trzykrotnej wizyty u lekarza – dla wstępnego badania, przepisania środka oraz kontroli po zażyciu.

Na tym jednak nie koniec zmian zmniejszających ochronę życia poczętego we Francji. Już 23 lutego Zgromadzenie Narodowe głosować będzie nad wydłużeniem okresu legalności dokonania aborcji z 12 do 14 tygodni ciąży. Polecajmy modlitwie francuskie dzieci, a także polityków, by wycofali się z zagrażających nienarodzonym decyzji.

[Za: Aleteia.org/Agnès Pinard Legry z 22.02.2022]