Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Szczyt ONZ ds. Kobiet w Pekinie odbył się już 25 lat temu. Wówczas 189 krajów z całego świata pod długiej dyskusji przyjęło Platformę Działania w sprawach dotyczących kobiet, ale bez promowania aborcji. W tym roku ONZ uczciło to porozumienie podczas Forum Równości Pokoleń, podczas którego darczyńcy zobowiązali się do przekazania miliardów dolarów przeznaczonych na zdrowie reprodukcyjne i promowanie radykalnego feminizmu.

W przeciwieństwie do szczytu w Pekinie, który odbył się w 1995 roku, obecne Forum Równości Pokoleń, nie wypracowało ani nie wprowadziło żadnego końcowego dokumentu opartego na międzynarodowym konsensusie.

Hillary Clinton, jako ówczesna pierwsza dama USA, występowała podczas szczytu w Pekinie. Obecnie, podczas Forum, była specjalnym gościem i publicznie stwierdziła, że takie porozumienie i wypracowanie konsensusu byłoby dzisiaj niemożliwe. W miejsce takich wspólnych ustaleń Forum Równości Pokoleń, sponsorowane przez Agendę ONZ ds. Kobiet, Francję i Meksyk, zebrało tylko deklaracje od rządów i innych darczyńców na rzecz promowania równości płci.

Zamiast negocjowanego konsensusu, wprowadzono ustalone z góry programy wspólnego działania. Jeden z nich dotyczy autonomii cielesnej oraz zdrowia i praw seksualnych oraz reprodukcyjnych , zawiera też własne cele prowadzonych akcji. Jedną z nich jest zapewnienie, że do 2026 roku 50 milionów dorastających dziewcząt i kobiet będzie żyło w systemach prawnych, które zabezpieczą im legalny dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji.

Przyjęta odgórnie formuła organizacji forum skutecznie nie dopuściła do głosu zwolenników obrony życia i rodziny. Wszelkie sprzeciwy ze strony środowisk konserwatywnych i religijnych często były krytykowane przez zaproszonych odgórnie prelegentów.

Podobnie jak szczyt w Nairobi, zorganizowany przez Fundusz Ludnościowy w 2019 roku, który miał upamiętnić Międzynarodową Konferencję na temat Ludności i Rozwoju w Kairze z 1994 roku, obecne forum zostało tak zorganizowane, aby stanowiło platformę działania dla bogatych krajów-donatorów, agend ONZ, najbogatszych fundatorów oraz aktywistów, którzy mają promować ten program, chociaż jest oczywiste, że nigdy nie mógłby on zostać zaakceptowany na drodze międzynarodowego konsensusu.

Z tej okazji Stany Zjednoczone wydały informator, w którym ogłosiły swoje zobowiązania wobec forum, stwierdzając, że Administracja Bidena jest zaangażowana w poprawę zdrowia i praw seksualnych oraz reprodukcyjnych w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie.

Wiele tych działań jest już w realizacji po przejęciu władzy przez Partię Demokratyczną i prezydenta Bidena, w tym unieważnienie tzw. Polityki Miasta Meksyk, która nie pozwala na finasowanie przez USA aborcji za granicą. Jednym z nowych zobowiązań było podpisanie porozumienia w sprawie kobiet, pokoju i bezpieczeństwa, wzywającego do wprowadzania usług zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego w sytuacjach kryzysowych.

Wiceprezydent USA, Kamala Harris, przemawiając na forum podczas ceremonii otwarcia oświadczyła, że kobiety, aby pełniej uczestniczyć w demokracji, potrzebują dostępu do opieki reprodukcyjnej (czyli do możliwości zabijania swoich poczętych dzieci).

Stany Zjednoczone zobowiązały się przeznaczyć 50 milionów dolarów na własny, krajowy program planowania rodziny, oprócz proponowanych 340 milionów dolarów na ten sam program we wniosku budżetowym prezydenta. Międzynarodowe zobowiązania USA do rozszerzenia zdrowia i praw seksualnych oraz reprodukcyjnych obejmują wznowienie finansowania Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA), w tym 56 milionów dolarów w budżecie prezydenta na 2022 rok , co oznacza wzrost o 72% w stosunku do obecnego w roku 2021.

Programy zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego są powszechnie rozumiane jako obejmujące aborcję i wszechstronną edukację seksualną.

- „Pekin” nie był odpowiednio finansowany i przez ostatnie 25 lat walczyliśmy o to – powiedziała Phumzile Mlambo-Ngcuka, dyrektor wykonawczy Agendy ONZ ds. Kobiet. Kilku uczestników forum wezwało do bezpośredniego finansowania ruchów feministycznych.

Oprócz obietnic ze strony niektórych krajów, także miliarderzy, którzy przedstawiają siebie jako filantropi, wykorzystali okazję do ogłoszenia swojego wkładu. Pojawiły się fale sprzeciwu wobec praw kobiet, a bariery strukturalne istnieją nadal – powiedziała Melinda Gates i zadeklarowała zobowiązanie Fundacji Billa i Melindy Gates o przekazaniu 2,1 miliarda dolarów na rzecz promowania równości płci, w tym 1,4 miliarda na planowanie rodziny (i aborcję).

Innym godnym uwagi zadeklarowanym darczyńcą jest Fundacja Forda, która złożyła zobowiązanie o wpłacie wysokości 420 milionów dolarów.

 

Źródło: C-FAM, opracowanie własne – 2 lipca 2021 r.