Malta broni życia – prezydent George Vella oświadcza, że zawetuje każdą ustawę legalizującą aborcję

Malta jest jedynym krajem w Europie, który nadal całkowicie chroni prawo do życia. Prezydent Malty George Vella jest lekarzem pro-life, który zdecydowanie opowiada się za ochroną nienarodzonych dzieci. Ostatnio oświadczył, zresztą nie po raz pierwszy, że prędzej zrezygnuje z pełnionej zaszczytnej funkcji prezydenta, aniżeli miałby podpisać ustawę legalizującą zabijanie nienarodzonych dzieci w swoim kraju.

Podczas ostatniego wywiadu dla Malta Independent zapytano prezydenta Vellę, jakie jest jego stanowisko w sprawie legalizacji aborcji na Malcie. Pytane to było tym bardziej uzasadnione, że w środę 12 maja br. niezależna posłanka, Marlene Farrugioa, przedstawiła w Parlamencie Malty projekt ustawy o legalizacji aborcji. Prezydent Vella, lekarz z zawodu, wyraził jasno swoje oczekiwanie – chce, aby prawo chroniące życie nienarodzonych dzieci pozostało niezmienione.

Już w 2019 roku, gdy George Vella został wybrany na prezydenta Malty, oficjalnie oświadczył, że nigdy nie podpisze ustawy legalizującej zabijanie nienarodzonych dzieci. I dodał: - jeżeli taka ustawa po debacie i głosowaniu zostałaby zaakceptowana przez parlament, a mnie by poproszono o jej podpisanie i nie miałbym innego wyjścia, gdyż będę odczuwał bardzo silny sprzeciw moralny i jedyną opcją byłoby wówczas spakowanie swoich rzeczy i wyjazd. To jedna z kwestii, o której mówiłem jeszcze przed przyjęciem nominacji: nigdy takiej ustawy nie podpiszę, nie będę miał jej na sumieniu.

W tym tygodniu Vella potwierdził swoje stanowisko, podkreślając, że jego postawa pozostaje niezmieniona.

Zgodnie z informacjami medialnymi jest mało prawdopodobne, że ta aborcyjna ustawa ma szansę przejść przez parlament, gdyż obie główne partie polityczne, Partia Pracy (PL) i Partia Narodowa (PN), ogłosiły swoje stanowisko sprzeciwiające się legalizacji aborcji. W praktyce jest wielce prawdopodobne, że ustawa ta nie wyjdzie poza etap prac w komisji, chociaż nie można wykluczyć, że może wywołać ogólnokrajową debatę.

Lider opozycyjnej Partii Narodowej, Bernard Grech, oświadczył, że jego partia stoi na stanowisku, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia i nigdy nie poprze żadnego prawa dopuszczającego aborcję.

W czwartek 13 maja br. katolicki arcybiskup Malty, Charles Scicluna, wezwał parlament do odrzucenia projektu ustawy legalizującej zabijanie dzieci poczętych. Podkreślił, że

społeczeństwo nie może bronić praw kobiet kosztem życia ich własnych dzieci. – Czy zatem społeczeństwo nie cofnęłoby się, gdyby przyzwoliło na zabijanie poczętych dzieci w łonach matek? – zapytał.

Malta od wielu lat opiera się międzynarodowej presji, aby zalegalizować aborcję. W 2013 roku organizacje proaborcyjne oskarżyły Maltę o przyzwalanie na stosowanie tortur wobec kobiet, ponieważ prawo nie zezwala na zabijanie ich poczętych dzieci. Oskarżenie to zostało postawione przez Międzynarodową Komisję Prawników, organizację zajmującą się prawami człowieka. Twierdzili oni również, że Malta, zakazując aborcji, naraża życie kobiet, co jest oczywistym absurdem.

 Dotychczas Malta potrafiła obronić swoje prawo pro-life, chociaż znajduje się pod nieustanna presją. Wszystkie aborcje są tam nie tylko nielegalne, ale również karalne. Jest to jedyny taki kraj na terenie Unii Europejskiej.

Więcej informacji TUTAJ

Udostępnij tę informację

Źródło: Life News, opracowanie własne – 14 maja 2021 r.