Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

W niedzielę 20 września br. z placu przy Zamku Królewskim Krakowskim Przedmieściem do kościoła św. Krzyża w Warszawie przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłem: „Wspólnie brońmy rodziny”. Media podały, że uczestniczyło w nim od tysiąca o półtora tysiąca osób.

W samo południe na Placu Zamkowym nastąpiło rozpoczęcie marszu modlitwą, którą prowadził ks. Dominik Chmielewski. Uczestnicy marszu odnowili Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego.

Wśród zaproszonych gości wystąpiła Barbara Nowak, kurator oświaty z Krakowa, która podkreśliła wielką rolę rodziców, którzy mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami w duchu ochrony życia i rodziny. Wezwała też sędziów Trybunału Konstytucyjnego o wydanie wyroku w sprawie aborcji eugenicznej z pełną odpowiedzialnością po stronie cywilizacji życia. – Musimy bronić naszych rodzin! – zaapelowała.

Największą bitwą, jaką stoczymy w XXI wieku, będzie bitwa o rodzinę. Podczas tego Marszu chcemy pokazać piękno naszych wartości, piękno rodziny, piękno małżeństwa, piękno miłości małżeńskiej i rodzinnej. Chcemy pokazać, że nie zgadzamy się na aborcję – słowa Matki Bożej do siostry Lucji w Fatimie przypomniał Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, głównego organizatora marszu.

Uczestnicy marszu skandowali pro-rodzinne hasła, nieśli transparenty i długą biało-czerwoną flagę. Wielu też miało polskie flagi na długich wędach, co powodowało, że nad zebranymi powiewał łopot polskich flag. Trasa nie była długa, w wolnym tempie udało się ją przejść w ciągu godziny. Uczestniczyło wiele rodzin z dziećmi, również na wózkach. Uczestnicy byli w różnym wieku: od osób starszych do dużej liczby młodzieży. Pojawiły się także osoby niepełnosprawne, które wytrwale szły razem ze wszystkimi, chociaż sprawiało im to trudność.

Na wysokości kościoła seminaryjnego do uczestników marszu dołączył prezydent RP Andrzej Duda. Przeszedł razem do pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego, który znajduje się przy kościele sióstr wizytek. W ubiegłym roku podczas Narodowego Marszu Życia odczytano list od niego, w którym podkreślał swoje oczekiwanie i poparcie dla pełnej ochrony życia każdego człowieka od poczęcia. Jednak osobisty udział prezydenta Polski w Marszu Życia i Rodziny wydarzył się po raz pierwszy w naszej historii, co ma olbrzymie znaczenie.

Wolontariusze kwestowali na potrzeby Domu Samotnej Matki w Chyliczkach. Z głośników odtwarzane były fragmenty przemówień św. Jana Pawła II do Polaków, w których papież mówił o konieczności obrony życia.

Marsz zakończył się Mszą św. w Kościele Świętego Krzyża o godz. 13:00. Znany kaznodzieja ks. Dominik Chmielewski wygłosił kazanie oraz krótką konferencję po zakończeniu liturgii.

Na drodze marszu, w dwóch miejscach stały osoby z flagami LGBT. Konfrontacji nie było! Zresztą obrońcy życia, mocno akcentujący swoją pozytywną postawę w obronie tradycyjnej rodziny, nikogo personalnie nie atakowali.

Media dopisały. Praktycznie na wszystkich dużych portalach, niezależnie od reprezentowanej opcji światopoglądowej, pojawiły się dosyć życzliwe opisy marszu, zdjęcia i filmy.

Jak zawsze marsz był radosną manifestacją z muzyką, śpiewem, skandowanymi hasłami, banerami, orkiestrą i kolorowymi balonikami. Był świetnie zorganizowany! Z pewnością, gdyby nie ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa znacznie więcej osób wzięło by w nim udział. W tym roku w wielu miastach Polski marsze zostały odwołane i obecny w Warszawie był niejako symboliczny i łączący wszystkich, którzy popierają ochronę rodziny i życia.

Zobacz film z Marszu Życia i Rodziny w Warszawie TUTAJ

 

Źródło: Nasz Dziennik/ Interia, opracowane własne – 20 września 2020 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.