Włoski krajowy urząd statystycznego (ISTAT) przewiduje, że na skutek pandemii COVID-19 nastąpi dalszy znaczny spadek liczby rodzących się we Włoszech dzieci. W swoim raporcie 2020 ISTAT przewiduje, że atmosfera niepewności i strachu, wywołana przez pandemię i konieczność wprowadzenia blokad, prawdopodobnie spowoduje, że urodzi się o 10 tys. dzieci mniej w pozostałym czasie roku 2020 oraz w roku 2021.
W raporcie zauważono również, że jeżeli przewidywany wzrost bezrobocia zostanie uwzględniony w czynnikach obliczeniowych, liczba urodzeń może spaść do około 396 000 w 2021 roku, czyli o prawie 24 000 mniej w porównaniu z 2019 rokiem.
Raport stwierdza, że „Włochy są krajem o stałej niskiej dzietności”, a wskaźnik urodzeń nieustannie spada od pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Kryzys demograficzny trwa tam już od ponad 40 lat. W ostatnich latach stale przybiera na sile. Kolejnym rządom nie udało się wprowadzić skutecznej polityki prorodzinnej. Zmniejsza się też liczba kobiet w wieku rozrodczym. W konsekwencji w ubiegłym roku liczba noworodków zmniejszyła się o 4,5%, a 15% nowo narodzonych dzieci urodziło się rezydującym we Włoszech obcokrajowcom.
13 lipca opublikowano dane dotyczące współczynnika dzietności we Włoszech za 2019 rok. Wynika z nich, że urodziło się 420 170 dzieci, co jest historycznie najniższym poziomem dzietności we Włoszech od zjednoczenia w roku 1861. W ciągu ostatnich 10 lat nastąpił spadek o 4,5% w porównaniu z rokiem poprzednim, czyli urodziło się o 19 000 mniej dzieci.
W 2019 roku we Włoszech odnotowano również niewielki wzrost liczby zgonów. Dodatkowo o 16% wzrosła liczba Włochów, którzy wyemigrowali za granicę, łącznie w ubiegłym roku wyjechało ponad 180 tys. osób. Ogólna liczba mieszkańców Włoch zmniejszyła się w ubiegłym roku o niemal 190 tys.
Raport roczny ISTAT 2020 zawiera również dane, w jaki sposób Włosi spędzali czas podczas unieruchomienia w czasie pandemii w czasie od 9 marca do 18 maja br. Według przeprowadzonego badania 43% Włochów stwierdziło, że podczas blokady modlili się co najmniej raz w tygodniu. Spośród nich 22% modliło się codziennie. Natomiast 48% zadeklarowało, że w tym czasie nie modlili się wcale.
Przed pandemią włoski rynek pracy wciąż odczuwał skutki recesji z 2008 roku. W raporcie stwierdzono, że jeżeli chodzi o mężczyzn, młodych ludzi z niskim wykształceniem oraz mieszkańców południowych Włoch „jeszcze nie odzyskali poziomu zatrudnienia i wskaźników z 2008 roku”. Obserwacja rynku po pandemii pokazuje narastające nierówności.
Papież Franciszek kilkakrotnie poruszał problem spadku liczby urodzeń w krajach zachodnich. Podczas przemówienia do dyplomatów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej w dniu 8 stycznia 2018 roku powiedział, że pilnie należy przyjąć autentyczną politykę wspierania rodziny, od której zależy przyszłość i rozwój państw. Bez tego nie da się stworzyć społeczeństw zdolnych do sprostania wyzwaniom przyszłości. Lekceważenie rodzin powoduje kolejny dramatyczny skutek – szczególnie obecny w niektórych częściach świata - mianowicie spadek liczby urodzeń. Doświadczamy prawdziwej zimy demograficznej – wykrzyknął papież.
W Polsce także rodzi się za mało dzieci. Więcej informacji TUTAJ
Źródło: CNA/ Watykan News, opracowanie własne – 13 lipca 2020 r.