Organizacja Narodów Zjednoczonych oraz jej agendy, jak np. WHO czy UNFPA, usilnie starają się promować aborcję w ramach programów pomocy humanitarnej w zakresie zdrowia pod hasłem „usług zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. W ramach pomocy dla krajów najbardziej doświadczonych pandemią koronawirusa w „Globalnym planie reagowania humanitarnego COVID-19” znalazła się promocja i wręcz przymus stosowania aborcji pod warunkiem przyznania funduszy, nawet w tych krajach, gdzie jest ona nielegalna.
Sprawa stała się głośna w momencie, gdy przedstawiciele administracji prezydenta Trumpa zakwestionowali ten program i zdecydowanie odrzucili pogląd, że zabijanie nienarodzonych dzieci jest w jakikolwiek sposób konieczne lub niezbędne, zwłaszcza w ramach udzielania pomocy humanitarnej. Stanowisko USA w ONZ ma ogromne znaczenie i nie sposób go pominąć.
Stany Zjednoczone nie mogą zaakceptować określeń „usługi w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” oraz „zdrowie seksualne i reprodukcyjne – stwierdzili przedstawiciele USA w swoim oświadczeniu. - Podkreślamy, że opieka zdrowotna powinna się koncentrować na promocji zdrowia i profilaktyce zdrowotnej, zgodnie z ustawodawstwem i polityką danego kraju.
Austin Ruse, prezes C-Fam podkreśla„ że jest to wielkie zwycięstwo w obronie życia w wymiarze międzynarodowym. Obrońcy życia mieli poważne i uzasadnione obawy, że potężne fundusze COVID-19 zostaną wykorzystane do promowania aborcji w programach pomocy humanitarnej. – Jesteśmy wdzięczni przedstawicielom USA, reprezentującym administrację prezydenta Trumpa, za zajęcie tak zdecydowanego stanowiska na rzecz prawdziwej pomocy humanitarnej i ochrony poczętych dzieci – dodał Ruse.
Więcej na temat stanowiska ONZ promującego aborcję TUTAJ
Kilka tygodni wcześniej Stany Zjednoczone wysłały list do sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, w którym zakwestionowały proaborcyjny program ONZ.
John Barsa, szef Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego USA (USAID), napisał w nim: - : ONZ nie powinna zastraszać ani zmuszać państw członkowskich, których prawo chroni życie nienarodzonych dzieci. (...) Wykorzystanie pandemii COVID-19 jako uzasadnienia do wywierania nacisku na rządy, aby zmieniły obowiązujące w ich krajach prawa dotyczące aborcji, jest obrazą i naruszeniem suwerenności w zakresie stanowienia własnej polityki dotyczącej opieki zdrowotnej. Stany Zjednoczone stają po stronie narodów, które zobowiązały się chronić nienarodzonych. Więcej informacji TUTAJ
Ameryka nadal przekazuje ogromne fundusze na rzecz Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jednak prezydent Trump stawia warunki i żąda, aby programy pomocowe ONZ rzeczywiście wspierały zdrowie kobiet i dzieci, zarówno tych które są ją urodzone, jak i nienarodzonych. Od 2017 roku administracja amerykańska przestała przekazywać amerykańskie dolary podatkowe do Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych (UNFPA), ponieważ ta agenda ONZ od lat agresywnie promuje aborcję i od dziesięcioleci współpracuje z Chinami w celu wdrożenia polityki przymusowej kontroli populacji na całym świecie. Decyzja ta zmniejszyła budżet UNFPA o 32,5 mln dolarów.
Źródło: Life News/ C-Fam, opracowanie własne – 3 czerwca 2020 r.