Afryka woła o pomoc w walce z pandemią, a dostaje środki poronne i zestawy do wykonywania aborcji

Pandemia koronawirusa dramatycznie rozszerza się w ubogich krajach afrykańskich, które teraz desperacko potrzebują respiratorów, środków ochrony osobistej i podstawowych leków.

Tymczasem pieniądze przeznaczone na pomoc dla nich nie zostaną wykorzystane na najbardziej palące potrzeby medyczne dla Afryki, ale na aborcję.

Przykładem jest Szwecja. W czwartek 16 kwietnia br. Szwecja przeznaczyła na pomoc dla Afryki 2 mln dolarów. Ale pieniądze nie zostaną wykorzystane na największe potrzeby medyczne Afryki, gdyż Szwedzka Agencja Międzynarodowej Współpracy Rozwojowej (SIDA) planuje wykorzystać te fundusze, aby wysłać tam zestawy do wykonywania aborcji metodą odsysania oraz środki antykoncepcyjne i poronne.

Agencja ta twierdzi, że jest to elementarna pomoc, gdyż aborcje są ważnym elementem opieki zdrowotnej. Ich akcja ma na celu uzupełnić zaniedbania na rzecz zdrowia kobiet z powodu koronawirusa.

Nasz program jest szczególnie ważny dla łatwych na zranienie kobiet i dziewcząt w regionie Afryki. Musimy szybko zająć się skutkami COVID-19 i zabezpieczyć ich prawa człowieka, aby mogły same decydować, kiedy i z kim będą miały dzieci – powiedziała w oświadczeniu Carin Jämtin, dyrektor generalna SIDA. Oświadczyła też, że zestawy do wykonywania aborcji są bardzo potrzebne, ponieważ kryzys zdrowotny wywołany pandemią może prowadzić do gwałtownego wzrostu zakażeń HIV, niechcianych ciąż, niebezpiecznych aborcji i zwiększonej śmiertelności matek.

SIDA planuje przekazać szwedzkie fundusze do dyspozycji DKT International, organizacji proaborcyjnej, która chwali się tym, że jest jednym z największych na świecie dostawców „bezpiecznych narzędzi i środków do wykonywania aborcji. Reklamuje i upowszechnia zestawy aborcyjne do ręcznego odsysania próżniowego zawartości macicy, których stosowanie jest wyjątkowo niebezpieczne i dla nienarodzonych dzieci, i ich dla matek.

Zgodnie z oświadczeniem SIDA Szwecja planuje kupić i wysłać te zestawy aborcyjne do: Demokratycznej Republiki Konga, Etiopii, Kenii, Mozambiku, Tanzanii i Ugandy. Potwierdziła także, że część tych funduszy zostanie przeznaczona na szkolenia lokalnych pracowników służby zdrowia, miejscowych liderów i osób prywatnych, jak wykonać aborcję przy wykorzystaniu tego sprzętu..

Działanie to jest zarówno niebezpieczne, jak i niepotrzebne. Kraje afrykańskie mają poważne problemy z powodu braku podstawowego sprzętu medycznego dla ratowania życia. Dramatycznie brakuje łóżek intensywnej terapii i respiratorów. Szwecja jednak „uszczęśliwia” ubogich mieszkańców centralnej Afryki i wysyła im w darze dokładnie odwrotność tego, czego naprawdę potrzebują. Afrykanie kochają dzieci, a one potrzebują żywych i zdrowych matek, a nie okaleczonych fizycznie i psychicznie na skutek aborcji, którą szwedzka organizacja traktuje jako pomoc humanitarną w imię praw kobiet.

W tym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła, że ​​kraje afrykańskie nie mają wystarczającej liczby respiratorów, aby ratować ciężko chorych na skutek pandemii koronawirusa.

Dr Matshidiso Moeti, dyrektor WHO Afryka, oświadczył do mediów: - Muszę powiedzieć, że kwestia brakujących respiratorów jest jednym z największych wyzwań, przed którymi stają kraje afrykańskie. I dodał: - Kraje afrykańskie również desperacko potrzebują środków ochrony osobistej i innych podstawowych środków medycznych. Brak dostępu do zwykłego mydła i czystej wody również stanowi poważny problem dla wielu osób.

Agencja informacyjna AP podała, że: Afryka ucierpiała z powodu globalnej konkurencji na bardzo potrzebny sprzęt medyczny, który stał się wyjątkowo drogi. W ostatnich dniach udało się tam utworzyć platformę kontynentalną, dzięki której 54 kraje afrykańskie mogą współpracować, aby kupować potrzebną aparaturę hurtowo w niższej cenie. Jedna duża dostawa sprzętu, w tym ponad 400 respiratorów, w tym tygodniu dotarła do Afryki do wspólnego użytku dla wszystkich 54 krajów.

W tym samym czasie Szwecja przeznacza pieniądze na aborcje, które niszczą poczęte życie. Ostatnio różne stowarzyszenia medyczne, reprezentujące ponad 30 000 lekarzy w USA, wystosowały apel podkreślając, że aborcje nie są „niezbędne” ani „pilne”, a placówki aborcyjne, które nadal działają podczas pandemii, są „medycznie nieodpowiedzialne”.

Źródło: Life News, opracowanie własne – 17 kwietnia 2020 r.