Papież podkreślił, że powszechnie znana jest wielka wrażliwość Kościoła na sprawy etyczne, ale nie dąży on do zajęcia uprzywilejowanego miejsca na tym polu. Dobrze jest, gdy sumienie obywatelskie samo jest w stanie rozeznać i działać na gruncie wartości.
Franciszek zwrócił uwagę, że nauka musi szanować istoty ludzkie, zwłaszcza te najsłabsze i nigdy nie może stać ponad człowiekiem. Przywołał przykład: zarodków ludzkich nie wolno traktować jak materiał biologiczny.
Papież stwierdził z uznaniem, że Komitet Bioetyczny "wielokrotnie zajmował się poszanowaniem całości bytu ludzkiego i troską o zdrowie od chwili poczęcia aż po naturalną śmierć, rozważając osobę w jej wyjątkowości".
Podkreślił, że ta właśnie zasada etyczna "jest fundamentalna także w tym, co dotyczy zastosowania w praktyce osiągnięć biotechnologicznych, których nie można wykorzystywać w sposób raniący godność ludzką; nie wolno kierować się wyłącznie względami przemysłowymi czy handlowymi".
Papież przypomniał, że bioetyka narodziła się po to, aby godność osoby pozostała na zawsze punktem odniesienia dla rozwijającej się nauki i technologii biologicznych oraz medycznych.
Ojciec Święty zachęcił do szczególnej pracy w trzech obszarach.
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI (kw) - 28.01.2016 r.]