Trwa ostra kampania przed wyborami w USA. Donald Trump, który ponownie kandyduje z ramienia Partii Republikańskiej, odpowiadając na prowokacyjne pytanie, oświadczył, że w planowanym stanowym referendum na Florydzie w sprawie rozszerzenia legalizacji aborcji w stanowej konstytucji zagłosuje na „NIE”.
Pytanie na ten temat ma być dołączone do karty wyborczej na trenie stanu Floryda podczas listopadowych wyborów.
Obecnie stan Floryda zakazuje większości aborcji po sześciu tygodniach ciąży, gdy u poczętego dziecka można już stwierdzić bijące serce. W wywiadzie dla Fox News w piątek 30 sierpnia br. Trump stwierdził, że zagłosuje przeciwko tej poprawce do ustawy. Nazwał ją niedopuszczalną i oskarżył Demokratów o popieranie aborcji przez wszystkie dziewięć miesięcy ciąży aż do urodzenia.
- Demokraci w sprawie aborcją są krańcowo radykalni, ponieważ promują zabijanie nienarodzonego dziecka nie tylko w czasie dziewięciu miesięcy ciąży, w czasie, a nawet po porodzie. To dramatycznie absurdalna sytuacja — stwierdził mieszkający na Florydzie Trump. – Czy wiecie, że w niektórych amerykańskich stanach, takich jak np. Minnesota i inne, można bezkarnie zabić dziecko już po urodzeniu w ramach rozszerzonej procedury aborcyjnej. To wszystko jest niedopuszczalne i z tego powodu zagłosuję na „NIE” — powiedział były prezydent USA.
Poprawka nr 4, która ma być głosowana podczas zbliżających się wyborów, unieważniłaby zarówno sześciotygodniowy, jak i piętnastotygodniową okres dla dopuszczalnej aborcji, zezwalając na przerywanie ciąży bez ograniczeń do czasu osiągniecia przez poczęte dziecko zdolności do przeżycia poza organizmem matki. jeśli lekarz uzna, że zagrożone jest jej zdrowie.
Trwa wielka mobilizacja obrońców życia na Florydzie, aby odrzucić tę poprawkę. W ubiegłym tygodniu Arcybiskup Miami, Thomas Wenski, w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej stwierdził, że biskupi Florydy robią wszystko, co tylko możliwe, dla odrzucenia tej poprawki. W celu przeprowadzenia profesjonalnej akcji edukacyjnej przeznaczają łącznie ponad 1 milion dolarów, dla zwiększenia świadomości społeczeństwa dotyczących zagrożeń związanych z tą poprawką i zachęcenia wyborców do jej odrzucenia.
Dla ważności tego referendum jest wymagane 60% poparcie. Niedawno przeprowadzony sondaż przeprowadzony przez Mainstreet Research i Florida Atlantic University wykazał, że ponad 50% wyborców na Florydzie tę poprawkę popiera. Jak jest w rzeczywistości okaże się dopiero w czasie wyborów.
Jednoznaczna wypowiedź Donalda Trumpa ma w tej sytuacji olbrzymie znaczenie. Niektórzy komentatorzy pro-life wręcz świętowali piątkowe oświadczenie Trumpa. – Wszyscy, którzy mówili, że obrońcy życia powinni milczeć w tej sprawie, muszą teraz wyciągnąć wnioski. Z tego powodu w tych ważnych kwestiach robimy jak najwięcej szumu, gdyż ma to wielkie znaczenie – powiedziała znana komentatorka Allie Beth Stuckey.
Lila Rose, katoliczka i prezeska krajowej organizacji Pro Live Action, pomimo częstej krytyki wypowiedzi Trumpa, napisała na X: - Dziękuję Donaldzie Trumpie!
Źródło: CNA, wg art. Petera Pinedo, opracowanie własne – 30 sierpnia 2024 r.