Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Bp Thomas Paprocki z diecezji Springfield w stanie Illinois w USA, syn polskich imigrantów w Chicago, w czwartek 9 maja opublikował oświadczenie wideo, w którym ostro i jednoznacznie skrytykował prezydenta Joe Bidena za uczynienie znaku krzyża podczas niedawnego wiecu proaborcyjnego.

Prezydent Biden deklaruje, że jest katolikiem, przystępuje do Komunii św., ale jednocześnie z wielkim zaangażowaniem promuje legalną aborcję aż do urodzenia się dziecka. Wszelkimi siłami stara się podważać wyrok Sądu Najwyższego ws. Roe przeciwko Wade, który prawną decyzję o legalizacji aborcji przekazał władzom stanowym. W efekcie 20 stanów zakazało lub mocno ograniczyło zabijanie dzieci w okresie prenatalnym, ale niektóre wprowadziły aborcję aż do porodu przy pełnym poparciu i zaangażowaniu prezydenta i jego administracji.

Prezydent Biden konsekwentnie i z wielkim uporem podejmuje kolejne działania w celu popularyzacji zabijania dzieci w łonach matek, np. dostępność pigułki aborcyjnej w aptekach lub wysyłkowo bez konsultacji z lekarzem, aby ominąć prawo pro-life w tych stanach, gdzie je wprowadzono. Głowna tezą jego kampanii wyborczej jest tzw. wolność wyboru oraz powszechna aborcja aż do porodu i bez żadnych ograniczeń na żądanie kobiety w ramach tzw. opieki zdrowotnej. Jest odpowiedzialny za śmierć kilkudziesięciu tysięcy amerykańskich nienarodzonych dzieci.

Wspomóż obronę życia

Biskup Paprocki powiedział: - W ubiegłym miesiącu, 23 kwietnia br. prezydent Biden ekstremalnie wzmocnił swoje poparcie dla grzechu aborcji, czyniąc znak krzyża podczas wiecu aborcyjnego w Tampie na Florydzie. – Znak krzyża jest jednym z najgłębszych i najważniejszych gestów, jakie może uczynić katolik, okazując cześć dla śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu i deklarując swoją wiarę w Trójcę Świętą. ...Nadużycie tego znaku śmierci Chrystusa jest równoznaczne z kpiną z naszej katolickiej wiary – dodał biskup.

W tym samym wystąpieniu bp Paprocki zacytował wypowiedź hiszpańskiego abp. José Ignacio Munillę, który podczas audycji w Radiu María España skrytykował bluźnierczy gest prezydenta Bidena.

- Biskup Munilla podkreślił, że znak krzyża, który wykonujemy na swoim czole i piersiach ma być przypomnieniem, że pamiętamy, iż Jezus oddał za nas swoje życie – powiedział bp Paprocki.

- Jezus oddał życie za wszystkich. Oddał swoje życie, aby przywrócić niewinność i uczynić nas świętymi. ...Używanie znaku krzyża w taki sposób, jak zrobił to prezydent Biden, oznacza gest świętokradzki podkreślił bp Paprocki.

- W pełni popieram biskupa Munillę i zgadzam się z tym, co powiedział – dodał biskup diecezji Springfield

Następnie bp Paprocki zacytował paragraf 2120 Katechizmu Kościoła Katolickiego, który definiuje świętokradztwo jako profanowanie lub niegodne traktowanie sakramentów i innych czynności liturgicznych, a także osób, rzeczy lub miejsc ustanowionych Bogu.

Świętokradztwo jest grzechem ciężkim – stwierdził bp Paprocki.

Nawiązał także do wystąpienia kard. Wiltona Gregory’ego pod koniec marca w TV CBS, gdzie arcybiskup Waszyngtonu nazwał Bidena katolikiem kafeteryjnym… szczególnie w kwestiach dotyczących ochrony życia.

W pełni popieram kardynała Gregory i zgadzam się z tym, co powiedział – dodał bp Paprocki.

Kodeks prawa kanonicznego Kościoła katolickiego w kan. 1398 stwierdza: Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa.

Prezydent Biden publicznie twierdzi, że jest katolikiem, co czyni go drugim w historii USA katolickim prezydentem. Pokazuje, że nosi w kieszeni różaniec oraz publicznie przystępuje do Komunii Świętej. Niestety swoją aktywną postawą promującą ekstremalną aborcję stawia siebie w sytuacji ekskomuniki. Bp Paprocki nie jest pierwszym biskupem amerykańskim wypowiadającym się w tej kwestii i zwracającym uwagę na publiczne i gorszące świętokradztwo. Sprawa powoduje różne kontrowersje wchodząc na płaszczyznę polityczną.

Więcej informacji na ten temat TUTAJ

 

Źródło: Life News, wg art. Joshua Mercera, opracowanie własne - 10 maja 2024 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.