Większość w Parlamencie Europejskim forsuje wpisanie tzw. aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. W przyjętej w czwartek rezolucji eurodeputowani wezwali Maltę i Polskę do zniesienia ograniczeń w tym zakresie.
Europosłowie potępili fakt, że w niektórych państwach członkowskich lekarze lub całe placówki medyczne odmawiają zabijania dzieci poczętych na podstawie klauzuli sumienia. Uznali też, iż tzw. procedury aborcyjne powinny być obowiązkową częścią programu nauczania dla lekarzy i studentów medycyny.
Zapisy rezolucji skrytykował m.in. europoseł Patryk Jaki. Polityk przekazał, że jej przyjęciu sprzeciwili się wszyscy deputowani Zjednoczonej Prawicy.
Wspomóż obronę życia |
– Prawo do życia było fundamentalną częścią naszej Wspólnoty. Niestety, od jakiegoś czasu próbuje się przekazać, by nie prawo do życia, ale prawa tzw. reprodukcyjne, które nie znajdują się w żadnych konwencjach, czyli prawo do zabijania dzieci nienarodzonych jest ważniejsze niż prawo do życia. Uważam, że tak nie jest. Ideologia praw reprodukcyjnych jest jednym z powodów, dlaczego Europa tak dramatycznie wygląda, jeżeli chodzi o czynniki demograficzne. W związku z tym jest coraz słabsza – wyjaśnił Patryk Jaki.
Przypomijmy, iż Parlament Europejski opowiedział się za wpisaniem aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Za przyjęciem rezolucji w tej sprawie głosowało 336 europosłów, przeciw było 163, a 39 wstrzymało się od głosu. Dokument wzywa państwa członkowskie UE do całkowitej depenalizacji aborcji, a Polskę i Maltę do uchylenia ustaw jej zakazujących i ją ograniczających. Rezolucja nie jest wiążąca, ale ma swe znaczenie polityczne.
[Za: radiomaryja.pl]