Walentynkowy podarunek dla samotnej matki

Drodzy Przyjaciele!
Walentynki to takie miłe święto, kiedy najbardziej kochanych obdarzamy upominkami, które świadczą o naszej miłości i czułości. Św. Walenty zapłacił męczeńską śmiercią za udzielanie ślubu kochającym się narzeczonym wbrew nakazowi władzy. Zgodnie z tradycją stał się patronem zakochanych, a może raczej kochających.

Czy kupując upominek dla najmilszej Ci osoby, pomyślałeś, że są tacy, których nikt nie kocha i nigdy nie dostali niczego na Walentynki?

Do takich osób należą porzucone kobiety w ciąży! Życiowy scenariusz często się powtarza: ona marzy o tym, aby ktoś ją pokochał, a on to wykorzystuje. Kiedy się okazuje, że ona poczęła dziecko, on znika.

Te samotne matki, które za wszelką cenę chcą ocalić i kochać swoje dziecko, są bardzo dzielne, ale najczęściej nie mają nic, a potrzebują wiele.

Przyszła do nas kiedyś młoda dziewczyna i powiedziała: - Nikt mnie nie kocha i nie potrzebuje! Wszyscy tylko mówią o aborcji. Po długiej rozmowie złapała się za brzuch i zawołała: - Moje dziecko, przecież ono mnie kocha i potrzebuje – nie jestem już sama!

Mały gest z naszej strony wobec tych matek ma wielką wartość. Jest świadectwem bezinteresownej miłości, szacunku i przełamaniem krzyczącej samotności. Ta miłość ratuje życie i daje nadzieję. Jest też świadectwem naszej postawy za życiem!

Kasia się zaparła. Nie zrobi krzywdy swojemu dziecku i już! Teraz jednak nie wystarcza jej na życie. Wie, że do szpitala trzeba zabrać wiele rzeczy dla niej i dla dziecka. Nie ma skąd tego wszystkiego wziąć. Mieszka kątem u koleżanki, która jej trochę pomaga, ale nie ma dużych możliwości.

Aneta wychowywała się w domu dziecka, nie miała nikogo. Gdy skończyła 18 lat dostała od gminy maleńki pokoik z kuchenką. Była szczęśliwa! Marzyła o prawdziwej, kochającej rodzinie, której nie miała. Była naiwna. Dała się oszukać! Jest w ciąży i została sama. Postanowiła zrobić wszystko, absolutnie wszystko, aby jej dziecko nie musiało trafić do sierocińca, tak jak ona. Potrzebuje jednak naszego wsparcia, bo nie ma nikogo, kto by zadbał o nią i jej dziecko.

Bywają też inne bardzo trudne sytuacje, gdy ukochany nie ma pracy lub jest chory i nie może pozwolić sobie na kupienie żadnego upominku, bo brakuje podstawowych rzeczy dla dziecka, które lada chwila ma się urodzić.

Julia zadzwoniła do nas dwa tygodnie temu, dzięki Pani Karolinie, naszej stałej facebookowej czytelniczce, która wie, że pomagamy mamom w ciąży i po porodzie. Julia z mężem to studencka miłość – jej zostały jeszcze tylko 3 semestry do ukończenia studiów, a Arturowi niecały rok. Dzieciątko ma się urodzić w połowie marca. Miesiąc temu Artur wracając z pracy wpadł pod samochód. Z czasu radości i oczekiwania na synka pozostało tylko wspomnienie. Doznał urazu wielonarządowego,  ma liczne złamania i uraz czaszkowo-mózgowy. Wybudził się dopiero po 8 dniach! W najlepszym wypadku dojście do sprawności potrwa rok. Młodzi do tej pory jakoś radzili sobie sami, ale wypadek przekreślił najbliższe plany i pozbawił ich środków do życia. Artur jeszcze długo nie będzie mógł pracować, tak jak i Julia. Wprawdzie ona dostanie zasiłek macierzyński i 500+, ale dopiero po urodzeniu dziecka, jak złoży wnioski. Teraz potrzebuje wielu rzeczy i dla siebie do porodu, i dla maleństwa.

Proponujemy więc "Walentynkowy upominek dla samotnej mamy"!
Zestaw będzie zawierał: koszulę porodową i do karmienia, maść pielęgnacyjną na sutki, ginekologiczny płyn do higieny intymnej po porodzie, jednorazowe majtki poporodowe 5 szt., wkładki laktacyjne, podpaski poporodowe i nawilżane chusteczki. Przy zakupie korzystamy z promocji. Koszt całego zestawu wynosi 100,- zł.

Wyprawki jeszcze mamy, dzięki świątecznym darom od Przyjaciół, za co my – i nasze podopieczne – bardzo dziękujemy!

Teraz czas pomyśleć o praktycznym upominku dla mam! Święty Walenty na pewno się bardzo ucieszy!

Przypominamy również, że do końca marca muszą się rozliczyć z Fiskusem tzw. ryczałtowcy, np. wynajmujący komuś mieszkanie czy inną nieruchomość (PIT-28). Bardzo prosimy o przekazanie nam swojego 1% podatku. Dzięki temu będzie można więcej pomagać!

Nasz Nr KRS 0000249454

Z naszej strony można też pobrać bezpłatne, wiarygodne formularze PIT-a, które pomogą prawidłowo zrobić wszystkie odliczenia. Zawsze jednak należy sprawdzać, jaki numer KRS jest wpisany w rubryce darowizny 1% swojego podatku.

Więcej informacji na ten temat TUTAJ

Wszystkim życzymy pięknej miłości z okazji Dnia św. Walentego:) i dziękujemy za pomoc.

W prosty sposób możesz uczestniczyć w budowaniu Ewangelii Życia!

Ofiarowując 200,-, 100,- 50,- czy 20,- złotych (po prostu, ile kto może) na pomoc dla ubogich, samotnych matek, pomagasz im w najtrudniejszej sytuacji życiowej. To dla nich najlepszy upominek, który daje nadzieję i ratuje życie!

Swój Dar Serca możesz przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska