Ekwador – twoje prawa kończą się tam gdzie zaczynają się moje!

Drodzy Przyjaciele!
Legalizacja związków jednopłciowych z małżeństwami zmienia definicję rodziny i narusza prawa rodziców i dzieci. Naciski lobby LGBT pojawiają się nie tylko u nas. Bardzo ciekawa jest sytuacja w Ameryce Południowej, gdzie większość mieszkańców jest katolikami. Presja na poszczególne kraje trwa tam już od kilku lat. Rządy są poddawane różnorodnym naciskom: politycznym i gospodarczym. Pomimo protestów ludności w Argentynie, Brazylii, Kolumbii i Urugwaju już te związki zalegalizowano. Obecnie awantura przeniosła się do Ekwadoru i jest znakomitym przykładem, jakimi metodami się to robi.

Ludzie wyszli na ulice!
W sobotę 29 czerwca przez większość ekwadorskich miast przeszły wielotysięczne manifestacje. Katolicy i ewangelicy razem! Ubrani na biało ludzie krzyczeli: Niech żyje życie! Żyj w małżeństwie, które Bóg ustanowił! Osobiste preferencje nie mogą być prawem krajowym!

Jednym głosem przewagi
Protest dotyczył decyzji Trybunału Konstytucyjnego Ekwadoru z 12 czerwca br., która w praktyce zalegalizowała związki jednopłciowe, którym przyznano prawa równe rodzinom. Pięciu sędziów głosowało za, przeciwko było czterech. Wprowadzili to przewagą jednego głosu bez pytania o zdanie całego społeczeństwa. Otwiera to szeroko bramę do zalegalizowania adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, co wyjątkowo niepokoi ubogich ludzi.

Wbrew konstytucji
Problem w tym, że Konstytucja Ekwadoru jednoznacznie określa, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Jak widać wszystko można uzasadnić inaczej, jak komuś zależy! Nikt się nikogo nie pytał! Nawet nie było propozycji referendum, nie było też otwartej dyskusji społecznej na te tematy.

Prawo do zmiany ma tylko Zgromadzenie Narodowe
Trybunał Konstytucyjny wydał oświadczenie, że uznając prawo do legalizacji małżeństw osób tej samej płci, odnieśli się do artykułu 67 Konstytucji, który mówi o równości osób i odrzuca wszelkie formy dyskryminacji. Czterech z dziewięciu sędziów, którzy głosowali przeciwko temu orzeczeniu, stwierdziło, że jedyną drogą uznania związków jednopłciowych za małżeństwa jest wprowadzenie zmiany do konstytucji, co może zrobić jedynie Zgromadzenie Narodowe.

Ubrani na biało
Marsz w obronie rodziny w stolicy Ekwadoru Quito wyruszył z centrum spod kościoła św. Dominika i dotarł pod siedzibę Trybunału Konstytucyjnego w północnej części miasta. W tym samym czasie podobne manifestacje odbywały się w nadmorskich miastach Portoviejo i Quevedo oraz w andyjskich prowincjach Latacunga, Cuenca i Ambato. Dla podkreślenia pokojowego charakteru tych manifestacji ludzie ubrali się na biało. Pod budynkiem Trybunału zebrani odśpiewali hymn narodowy, aby zaznaczyć, że walczą o swój kraj i o rodzinę.

To niezgodne z naturą!
Dzieci rodzą matki, a nie dwóch ojców! Każde dziecko ma prawo mieć i mamę, i tatę – powiedziała agencji AFP Carmen Leon z różańcem w rękach, która uczestniczyła w marszu. Manifestujący nieśli banery: Szacunek tak, małżeństwo nie! Nie tykajcie rodziny!

Ewangelicy poszli razem
Ewangelicki pastor Arturo Norero powiedział: –  Chociaż Ekwador jest państwem świeckim, my kochamy Pana Boga i mamy tradycyjne rodziny. Jesteśmy przeciwko tym pięciu sędziom Trybunału Konstytucyjnego, którzy naruszyli Boże prawo i narzucili nam fałszywą formę rodziny. Nikt nawet nie zapytał zwyczajnych rodzin!

Tydzień wcześniej w Guayaquil
Pod hasłem: „nie chcemy praw, które szkodzą rodzinie!” w sobotę 22 czerwca podobny, biały marsz odbywał się w Guayaquil. To duże miasto portowe na nizinie po stronie Pacyfiku. Manifestację organizowały miejscowe organizacje obrony życia przy wsparciu archidiecezji katolickiej i ewangelików. Wielotysięczny marsz przeszedł samym centrum miasta aleją Avenida Nueve de Octubre 9 między Centennial Park a Malecón 2000. Na środku ulicy zainscenizowano scenę z sądu, ustawiając dziewięć krzeseł dla sędziów. Pięciu sędziów  zostało symbolicznie skazanych, a krzesła pozostały puste.

Przyszłość zależy od dzietności!
Zebrani podkreślali, że decyzja Trybunału jest sprzeczna z Konstytucją Republiki Ekwadoru i dowodem, że sądy mogą łamać prawo i za nic mają zapisy konstytucji. Na banerach pojawiły się napisy: Przyszłość narodu ekwadorskiego zależy od dzietności, a dzieci rodzą się w związku kobiety i mężczyzny! Twoje prawa kończą się tam, gdzie zaczynają się moje! W przygotowanej petycji zaznaczono, że ta batalia się nie skończy, ale jest początkiem walki w obronie rodziny pod hasłem Gigant budzi się dzisiaj!

Prezydent wezwał do oporu
Nawet socjalista Lenin Moreno, prezydent Ekwadoru, tak bardzo zaniepokoił się licznymi protestami, że zaczął podkreślać, iż nie ma wpływu na decyzje Trybunału Konstytucyjnego, Dotychczas cieszył się dużym poparciem, boi się więc, że ta sprawa może negatywnie wpłynąć na jego reelekcję. Wezwał więc do przeciwstawienia się decyzji Trybunału Konstytucyjnego, legalizującego cywilne związki jednopłciowe wbrew zapisowi w konstytucji. Podczas przemówienia w telewizji powiedział – Będziemy czuwać nad ochroną nieletnich i chronić prawa rodzin do decydowania o kształcie ich wychowania.

Akcent w obronie życia
Protestujący także wykorzystali te marsze, aby zaprotestować przeciwko legalizacji aborcji, która obecnie jest przedmiotem debaty w przypadku gwałtu. Ta wywołująca liczne kontrowersje kwestia ma na celu zrobienie wyłomu i otworzenie możliwości całkowitej legalizacji aborcji. Na banerach pojawiły się napisy: Zabijanie człowieka nie jest prawem człowieka oraz Obrona rodziny nie jest dyskryminująca.

Grupy LGBT przygotowują kontrofensywę
Grupy lesbijek, gejów, biseksualistów i transwestytów także przygotowują się do manifestacji. Na pewno nie będą się one odbywały w ten sam dzień, gdyż ich aktywiści mają zwyczaj jeździć z miasta do miasta, aby robić większy tłum, który i tak jest bardzo nieliczny. 

Ważne wnioski i porównania
Warto zwrócić uwagę, że sytuacja w Ekwadorze ma wiele podobieństw do Polski. Katolickie społeczeństwo nie akceptuje zmian niszczących rodzinę, narzucanych przez silne lobby międzynarodowe LGBT. W Ekwadorze widzimy, w jaki sposób kilku sędziów może nawet „zreinterpretować” konstytucję. Pokazuje też determinację zwykłych ludzi w obronie swoich rodzin i dzieci.  Oni zaczynają coraz bardziej rozumieć, że zwycięstwo zależy przede wszystkim od tego, na kogo będą głosować. Tak jak i w Polsce, szansa na ochronę tradycyjnej rodziny, praw dzieci i ochronę życia zależy od tego, na kogo ludzie oddadzą swój głos.

Ikona Częstochowska w Ekwadorze
Ikona Matki Bożej Częstochowskiej, która wędruje przez świat „Od Oceanu do Oceanu” szła przez diecezje Ekwadoru przez ostatnie półtora roku. Wielka manifestacja w obronie rodziny, jaka odbywała się w Santo Domingo w ubiegłym roku była organizowana z Jej udziałem. Obecnie Ikona czeka w Panamie na kontynuację wędrówki przez Ekwador. Tym razem przez diecezję Guayaquil. Jest tam bardzo oczekiwana. Pojedzie, gdy uzbieramy fundusze konieczne dla Jej transportu.

Drodzy Przyjaciele!

Będziemy na ten cel zbierać do września, wtedy ruszymy dalej. To się może udać tylko dzięki Waszej pomocy!

Ofiarowując 50,- 100,- 200,- czy 500,- zł (ile kto może) pomagasz Matce Bożej Częstochowskiej w Jej wędrówce przez świat w obronie cywilizacji życia i miłości. W obronie rodziny!

Serdecznie dziękujemy!

Swój Dar Serca można przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska