Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
W dniu 15 kwietnia podczas plenarnego posiedzenia Sejmu będzie rozpatrywany ponownie projekt ustawy „Stop Aborcji”, który zakłada wprowadzenie zakazu aborcji eugenicznej. Będzie to pierwsze czytanie w tej kadencji Parlamentu. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia i Rodziny z tej okazji wystosowała oświadczenie, które zamieszczamy
W Wielką Sobotę o godz. 4:50 włączył się alarm w Oknie Życia prowadzonym przez ss. karmelitanki w Sosnowcu. Była nowo narodzona dziewczynka. Siostry znakomicie wiedzą, co robić w takiej sytuacji - to już trzecie dziecko uratowane w tym Oknie Życia. Pierwsze dziecko znalazło tam bezpieczne schronienie dwa lata temu - 19 marca 2018 r. Był to zdrowy nowo narodzony chłopczyk, który nie miał nawet odciętej pępowiny.
W takiej sytuacji siostry, poinformowane o szczególnym gościu przez system alarmowy, od razu zajmują się dzieckiem. Sprawdzają czy nie jest wychłodzone, czy coś mu nie dolega. Jednocześnie natychmiast wzywają pogotowie. Po wstępnym sprawdzeniu stanu zdrowia dziecka w szpitalu kolejnego dnia zostaje poinformowany Ośrodek Adopcyjny, który dalej załatwia adopcję.
Dyrektor sanitarny szpitala w Bergamo doktor Massimo Castoldi powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego: - To, co teraz wydaje się nam formą ograniczenia naszej wolności, tak naprawdę jest wyrazem troski o drugiego człowieka, o ochronę jego życia. Region Bergamo stał się centrum zachorowań na COVID-19 we Włoszech, z największą liczbą zakażonych i zgonów.
Doktor Castoldi potwierdził, że w tym regionie Włoch wszystkie szpitale jednozadaniowe, leczące COVID-19, są przepełnione i brakuje w nich miejsc. – W naszej placówce na pełnych obrotach pracują dwa oddziały intensywnej terapii oraz dodatkowo utworzony oddział wentylacji płuc. Jest to w dużej mierze skutek tego, że początkowo lekceważono ostrzeżenia i myślano, że wirus nas nie dotknie. Obecnie zarażonych jest także coraz więcej lekarzy i pielęgniarek, co wpływa m.in. na brak personelu w szpitalach.
Austin Ruse, prezes Katolickiego Instytutu Praw Człowieka i Rodziny (C-FAM), zwraca uwagę, że strategia WHO w okresie pandemii koronawirusa opiera się na promowaniu aborcji jako niezbędnej usługi medycznej, której zapewnienie wynika z podstawowych praw człowieka. Więcej informacji TUTAJ
Takie stanowisko różnych agend ONZ jest powszechnie znane, ale po raz pierwszy w czasie olbrzymiego zagrożenia w wymiarze światowym pandemią koronawirusa, co powoduje śmierć wielu ludzi, ONZ oświadcza, że aborcja jest „niezbędna”, by skutecznie walczyć z pandemią Covid-19.
Na skutek pandemii wiele krajów wprowadziło nakaz pozostania w domu. Wyjść można tylko do pracy, po żywność czy leki i w bardzo uzasadnionych sytuacjach życiowych. Nigdy tak długo ludzie nie byli zmuszeni do pozostawania w tak ostrej izolacji. Atak koronawirusa jednoznacznie pokazuje, że na całym świecie najbezpieczniejszym miejscem jest własny dom i kochająca się rodzina, która pozostaje zjednoczona. To kryterium spełnia tylko tzw. rodzina tradycyjna, która jest oazą domową dającą gwarancję ocalenia przed chorobą, a nawet śmiercią.
Okazuje się, że pandemię koronawirusa można także wykorzystać do zwiększenia „użyteczności” ciał abortowanych dzieci. Trzynastu kongresmenów z Partii Demokratycznej zwróciło się 6 kwietnia br. (Wielki Poniedziałek) z oficjalną petycją do dyrektora Health and Human Services Alexa Azara o wycofanie zakazu wykorzystywania ciał abortowanych dzieci podczas badań nad wyprodukowaniem szczepionki przeciwko koronawirusowi, co wówczas mogłoby być finansowane z kieszeni amerykańskich podatników.
Rodziny wielodzietne, które wychowują więcej niż troje dzieci, w okresie pandemii koronawirusa często spotykają się z ewidentnym szykanowaniem, co wynika z braku świadomości społecznej, że ktoś może mieć ponad 10 osób do wyżywienia w jednej rodzinie, zwłaszcza wielopokoleniowej. Co prawda wielu ludzi wyraża swoją solidarność z potrzebującymi w tym trudnym czasie, ale Europejska Konfederacja Dużych Rodzin (ELFAC) wyraża swoje zaniepokojenie coraz częstszymi epizodami nietolerancji wobec tych rodzin w krajach europejskich.
Za duże pieniądze zapewnione w kontrakcie – 55 000 do prawie ćwierć miliona USD – od 15 lutego 2021 r. w Nowym Jorku będzie wolno wynająć matkę zastępczą, aby urodziła dziecko „na zamówienie”.
Ta procedura wykorzystuje ubogie kobiety, które za pieniądze decydują się donosić sztucznie implantowane w macicy cudze dziecko i po urodzeniu oddać je „kupującemu”. Zazwyczaj wykorzystuje się komórkę jajową dawczyni (w szerokim rozumieniu), która jest zapładniana „in vitro”, a następnie "wytworzony" w ten sposób zarodek jest implantowany w macicy surogatki. Nie stosuje się jajeczka od surogatki, gdyż mogłaby zostać uznana za matkę dziecka, co w sytuacji odmowy oddania go po urodzeniu, bardzo komplikowałoby sytuacje prawną.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała wskazówki mające na celu pomoc poszczególnym krajom utrzymania kluczowych usług medycznych w czasie pandemii Covid-19. Jako jedną z takich kluczowych usług organizacja ta wymieniła… aborcję.
Najlepszą obroną przed jakimkolwiek wybuchem epidemii jest silny system ochrony zdrowia — podkreślał dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Wraz z pandemią koronawirusa świat zalewa epidemia samotności. Przymusowe ograniczenie kontaktów społecznych ma pomóc zmniejszyć liczbę zachorowań na COVID-19, ale jego ubocznym skutkiem może być recesja społeczna spowodowana przymusową izolacją, którą najbardziej odczują osoby starsze, niepełnosprawne i przewlekle chore, skonfliktowane z rodziną, bez odniesienia do wymiaru wiary.
Zdaniem amerykańskich psychologów przymusowa izolacja spowoduje nową falę cierpienia społecznego. Cynthia Boyd, specjalistka geriatrii z Johns Hopkins University, współautorka dużego raportu Narodowej Akademii Nauki w USA na temat konsekwencji zdrowotnych izolacji społecznej i samotności u osób starszych, głośnio wyraża swoje obawy. Człowiek jest istotą społeczną i przymusowa izolacja źle na niego wpływa. Na razie nikt jakoś nie zastanawia się, jakie będą koszty społeczne tego przymusowego odosobnienia.
2 kwietnia 2020 roku mija 15 lat od odejścia do Domu Ojca św. Jana Pawła II. Był to moment, gdy wszyscy odczuwaliśmy wielka stratę i smutek i rozdarcie.
Wszyscy płakali, zapalali znicze. Ona na zawsze pozostaje w naszych sercach. Pytanie jednak czy także w naszej świadomości jest obecne jego nauczanie?
Był największym na świecie obrońcą ludzkiego życia. Dzisiaj, gdy to życie tak bardzo jest zagrożone, zatrzymajmy sie na chwilę, aby się nad nim pochylić.
W jednoimiennym szpitalu zakaźnym w Zgierzu (Łódzkie) przyszła na świat dziewczynka, której rodzice są zakażeni koronawirusem. Mała Klara jest zdrowa, wynik jej testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 jest ujemny. Mama czuje się dobrze.
O narodzinach dziecka na wtorkowej wideokonferencji prasowej poinformowali marszałek woj. łódzkiego Grzegorz Schreiber i prof. Przemysław Oszukowski ze szpitala wojewódzkiego w Zgierzu. – To radosna wiadomość w tym czasie. W szpitalu w Zgierzu przyszła na świat dziewczynka. Niby nic nienormalnego, urodziła się zdrowa dziewczynka, ale jej rodzicie - i mama i tata - to osoby zarażone koronawirusem. To była sytuacja, w której ryzyko było bardzo duże, ale radosna wiadomość jest taka, że dziewczynka jest zdrowa. Mała Klara ma ujemny wynik testu na obecność koronawirusa - przekazał marszałek.