American Life League sygnalizuje, że darczyńcy powinni wiedzieć, które z 60 szanowanych organizacji charytatywnych wspierają aborcję

Z okazji zbliżającego się Marszu dla Życia w USA, jedna z największych organizacji pro-life – American Life League – opracowała system Charity Watchlist, dzięki któremu donorzy pro-life mogą szybko sprawdzić, jakie organizacje charytatywne, pomimo znakomitej opinii, sponsorują aborcje.

Ta nowatorska inicjatywa jest możliwa dzięki obowiązującemu w USA prawu, które zmusza wszystkie podmioty do upubliczniania swoich rozliczeń finansowych. American Life League daje dostęp do swojego nowatorskiego systemu, który obecnie zawiera już informacje na temat 60. takich organizacji.

Donorzy, którzy identyfikują się z ochroną prawa do życia dzieci w łonach matek, powinni znać prawdę na co są wykorzystywane podarowane przez nich pieniądze. Możliwość zapoznania się z wynikami tej nowatorskiej pracy będzie dostępna podczas wystawy pro-life (Expo) poprzedzającej Marsz dla Życia w Waszyngtonie. Ma to duże znaczenie, gdyż darczyńcy pro-life nie chcą finansować ukrytych programów aborcyjnych, mają jednak poważne trudności, aby samodzielnie dotrzeć do rzetelnych informacji. American Life League ułatwia im uzyskanie informacji o wspieraniu aborcji lub praktyk powiązanych przez te organizacje charytatywne.

Katie Brown, dyrektor ds. komunikacji w American Life League mówi:. – Dla przykładu przyjrzyjmy się działalności Amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Ta dobrze znana organizacja, udzielająca pomocy doraźnej, jest chwalona za niskie własne koszty organizacyjne ok. 90 centów z każdego przekazanego im dolara jest przekazywanych na łagodzenie ludzkiego cierpienia. Jednak system Charity Watchlist ujawnia, że ta organizacja i jej międzynarodowe filie wspierają aborcję w ramach zaspokajania tzw. „pilnych potrzeb humanitarnych”. W efekcie Amerykański Czerwony Krzyż uzyskał w tym systemie negatywną ocenę, którą symbolizuje kolor czerwony.

Aplikacja wykorzystuje kodowanie kolorami – zielonym, żółtym i czerwonym – aby informacja o finansowaniu aborcji poprzez daną organizację była szybka i prosta. Darczyńcy pro-life muszą od razu widzieć, czy mogą kontynuować wspieranie danej organizacji charytatywnej.

Kolejnym negatywnym przykładem jest organizacja United Way, która regularnie jest chwalona ze względu na dużą odpowiedzialność finansową oraz niskie koszty własne na poziomie 15 centów od dolara. W systemie Charity Watchlist otrzymała ona alarmującą ocenę barwy czerwonej. Na stronie United Way znajduje się oficjalna informacja, że działa ona w kierunku poprawy jakości życia i wzmacniania społeczności. Jednak jednocześnie otwarcie wspiera Planned Parenthood, największą amerykańską organizację świadczącą usługi aborcyjne.

Na czerwonej liście znajduje się również Szpital Dziecięcy św. Judy. Jest to znana i szanowana placówka, którą wspiera wiele osób ze względu na możliwość leczenia nowotworów i innych chorób u dzieci i to bezpłatnie dla rodzin małych pacjentów. Jest to medyczna placówka charytatywna, która wydaje 82% dolarów od darczyńców na bezpośrednie świadczenie opieki oraz badania nad lekami. Dla darczyńców może wydawać się idealna i warta wspomagania. Jednakże system Charity Watchlist zwraca uwagę, że wielu lekarzy zatrudnionych w tym szpitalu aktywnie uczestniczyło w badaniach, w których wykorzystywano ludzkie embrionalne komórki macierzyste, co jest czerwonym światłem dla darczyńców opowiadających się za obroną ludzkiego życia.

Katherine Van Dyke, główna twórczyni systemu opracowanego przez American Life League, wyjaśnia, że system Charity Watchlist ma na celu ukazanie niektórych nieujawnianych działań wielu organizacji charytatywnych, które stoją w sprzeczności ze stanowiskiem pro-life. Jednocześnie podkreśla, że system ten jasno promuje te organizacje charytatywne, które mają szeroką działalność i pozostają w pełni wierne zasadom ochrony ludzkiego życia od poczęcia.

Taką pozytywną organizacją jest American Heart Association. To największa prywatna organizacja non-profit finansująca badania nad chorobami serca i układu krążenia. W systemie uzyskała ona zielone światło, które wyraża pełną aprobatę dla darczyńców pro-life. Nie wykorzystuje się tam ludzkich płodowych komórek macierzystych czy badań na ludzkich embrionach. Nie uczestniczy także w badaniach z wykorzystywaniem ludzkich komórek embrionalnych z procedury in vitro, w klonowaniu w celu reprodukcji ludzi, a także w pobieraniu tkanki (organów) od abortowanych dzieci.

Obecnie system Charity Watchlist prezentuje ok. 60 organizacji charytatywnych, zweryfikowanych z punktu widzenia darczyńców pro-life, które posiadają status non-profit (pożytku publicznego) i są zwolnione od podatku,. American Life League deklaruje, że nadal będzie rozszerzał publikowaną informację. Wiele amerykańskich organizacji pro-life posiada status non profit. Jest to ważne właśnie ze względu na pozyskiwanie donatorów.

Aktualną listę Charity Watchlist organizacji charytatywnych można znaleźć na stronie all.org/charity-watchlist.

Źródło: Life News, opracowanie własne wg art. Toma Ciesielka – 10 stycznia 2024 r.