Czasopismo medyczne Cureus opublikowało wyniki badania, które wykazało, że prawie 70% kobiet w USA, które w przeszłości dokonały aborcji, stwierdza, że nie było to zgodne z ich oczekiwaniami, preferencjami czy wyznawanymi wartościami, z tego jedna czwarta opisuje je jako niechciane lub wymuszone,
Kolejne badanie tego samego tematu podjął zespół dr. Davida Reardona z Instytutu Charlotte Lozier. Potwierdza ono, że ponad 60% kobiet, które poddały się aborcji, doświadczyło wysokiego poziomu presji, aby to zrobić – z jednego lub kilku źródeł. Te same kobiety zgłaszają również wyższy poziom późniejszych problemów ze zdrowiem psychicznym i jakością dalszego życia.
- To badanie potwierdza wcześniejsze ustalenia, że „ukryta epidemia” niechcianych aborcji jest prawdziwa i znacznie większa, niż większość ludzi sobie wyobraża – powiedział kierownik zespołu badawczego dr David Reardon.
Badanie zostało przeprowadzone metodą autoryzowanych wywiadów na ogólnokrajowej próbie 1000 kobiet w wieku 41-45 lat. Mniej więcej jedna kobieta na cztery zgłaszała dokonanie aborcji w swoim życiu (zgodnie z średnia krajową w USA). Ankiety zgodziło się wypełnić 91% wytypowanych kobiet.
Zauważając, że reakcje negatywne i pozytywne często współistnieją ze sobą, zespół Reardona postanowił przeprowadzić bardziej szczegółową analizę deklarowanych odczuć kobiet.
Kluczowe ustalenia wykazują:
- 67% kobiet określiło swoje aborcje jako działanie akceptowane, ale niezgodne z ich wartościami i preferencjami (43%) lub uznało je za niechciane lub wymuszone (24%).
- Tylko 33% określiło swoje aborcje jako pożądane.
- 60% wolałoby urodzić dziecko, gdyby otrzymało większe wsparcie emocjonalne lub większe bezpieczeństwo finansowe.
- Musimy odrzucić niebezpieczne założenie, że tzw. wolność wyboru jest podstawową motywacją stojącą za doświadczeniami większości kobiet, które dokonały aborcji – podkreślił dr Reardon. - Tylko niewielka część dokonywanych aborcji jest wybierana przez kobiety dobrowolnie bez zewnętrznych nacisków – dodał.
Tessa Longbons, współautorka badania, dodała: - wydaje się nam, że przymus aborcji występuje tylko w krajach o wyjątkowo opresyjnych reżimach, jak na przykład w komunistycznych Chinach. W rzeczywistości aborcje pod przymusem dzieją się wokół nas, również w Stanach Zjednoczonych, chlubiących się swoim poszanowaniem wolności swoich obywateli. Niezliczone kobiety cierpią w milczeniu pod pozorem „wyboru”, podczas gdy nigdy nie czuły, że naprawdę go mają. Żadna kobieta nie powinna być zmuszana do aborcji, to powinno być wspólnym punktem wyjścia w debacie publicznej.
Pełne badanie jest dostępne w języku angielskim na stronie LozierInstitute.org,
Źródło: Life News/Lozier Institute – opracowanie własne – 15 maja 2023 r.