Profesor ekonomii na Uniwersytecie w Yale, Yusuke Narita, znana osoba medialna w Japonii, twierdzi, że starsi ludzie w Japonii powinni masowo popełniać seppuku – rytualne, honorowe samobójstwo, aby rozwiązać problemy starzejącej się populacji. Seppuku polega na rozcięciu mieczem lub sztyletem własnego brzucha, co miało być dowodem niewinności i okazania szczerości przez samobójcę. Było to rytualne samobójstwo praktykowane wśród samurajów w XIX wieku.
Podczas swojego wykładu, opublikowanego w Internecie w 2021 roku. Prof. Narita nawiązał do sposobów rozwiązania narastających problemów związanych ze starzejącym się społeczeństwem Japonii.. Jego wypowiedz była nie tylko celowo bardzo kontrowersyjna, ale także prowokacyjna. Powiedział wówczas: - Czuję, że jedyne rozwiązanie jest całkiem jasne. Czy ostatecznie nie jest nim masowe samobójstwo i seppuku starych ludzi?
W 2022 roku prof. Narita, poproszony przez ucznia o rozwinięcie swoich wypowiedzi na temat masowych samobójstw, odniósł się do japońskiej tradycji odwoływania się do honoru, w imię którego członkowie klasy samurajów popełniali samobójstwo rytualne dla ratowania własnej czci, a także wysyłali swoich najstarszych wojowników, aby popełnili samobójstwo, skacząc z klifu. Seppuku było przywilejem, prawem i obowiązkiem klasy samurajów.
Następnie dodał: - Czy to jest dobre rozwiązanie czy nie – dzisiaj trudno jest odpowiedzieć na to pytania. Więc jeżeli uważasz, że to jest dobre, możesz ciężko pracować, aby takie społeczeństwo stworzyć.
Podkreślił także, że możliwość pełnej legalizacji eutanazji jako obowiązkowej, w przyszłości na pewno stanie się przedmiotem dyskusji.
Podczas panelu w japońskiej podyplomowej szkole biznesu prof. Narita stwierdził: - jeżeli istnieje taka perspektywa dla japońskiego społeczeństwa, że ludzie tacy jak wy, wszyscy jeden po drugim popełniają seppuku, nie byłaby to tylko realizacja tzw. polityki zabezpieczenia społecznego, ale najlepszy sposób utworzenia „Cool Japan” („Superowej Japonii”) – to rodzaj sponsorowanego przez japoński rząd programu promującego produkty japońskiej kultury.
Komentarze prof. Narity dopiero niedawno zyskały szersze zainteresowanie, gdyż w ubiegłym miesiącu zaczęły krążyć w mediach społecznościowych. Prof. Narita stwierdził, że jego wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu, a martwi go głównie dominacja osób starszych na stanowiskach kierowniczych w polityce i biznesie, pozostawiając niewiele miejsca dla młodych. Dodał też: - Powinienem bardziej uważać na słowa i ich potencjalnie negatywne konotacje. Po pewnym zastanowieniu w zeszłym roku przestałem tych słów używać.
Jego komentarze jednak wywołały w Japonii niemałą konsternację. Socjolog z Uniwersytetu Tokijskiego, Yuki Honda, opisał je jako nienawiść do bezbronnych. Masaki Kubota, dziennikarz, który pisał o prof. Naricie, jego tezę nazwał: nieodpowiedzialnością. Niektórzy mogą pomyśleć: - Och, moi dziadkowie żyją tak długo, więc powinniśmy się ich po prostu pozbyć – powiedział Kubota.
Inny felietonista Masato Fujisaki przekonywał, że komentarze prof. Narity nie powinny być zbyt łatwo traktowane jako metafora. A historyk z Uniwersytetu w Connecticut, badacz współczesnej Japonii, Alexis Dudden, skrytykował prof. Naritę, że nie dostarcza realnych rozwiązań sytuacji. Zarzucił, że nie koncentruje się na pomocnych strategiach, takich jak lepszy dostęp do opieki dziennej lub szersze włączanie kobiet lub imigrantów do siły roboczej, co może działać ożywczo na japońskie społeczeństwo.
W innych krajach, w których eutanazja i wspomagane samobójstwo zostały zalegalizowane, ludzie, którzy kończą swoje życie w ten sposób, często podają pozamedyczne powody, dla których chcą umrzeć. Jedna osoba na pięć podaje samotność jako powód, dla którego chce umrzeć.
Przykładowo: stan Oregon w USA, który w 1997 roku jako pierwszy w Ameryce zalegalizował samobójstwo wspomagane, w swoim raporcie na temat stanu zdrowia za rok 2021 podaje, że 54,2% pacjentów martwiło się, że są obciążeniem dla rodziny, przyjaciół/opiekunów. 92% twierdziło, że ich niesprawność sprawia, iż nie mogą korzystać z przyjemności życia, 93,3% obawiało się utraty samodzielności, a 68,1% utraty godności. Spośród wszystkich, którzy zmarli od 1997 roku, 27,5% jako przyczynę wymieniło nieodpowiednią kontrolę bólu lub obawy z tym związane.
Źródło: Right to Life UK/ Life News, opracowanie własne – 17 lutego 2023 r.