A jednak większość Amerykanów popiera działania centrów pro-life dla kobiet w ciąży!

Pomimo agresywnych ataków na centra pomocowe dla kobiet w ciąży większość Amerykanów nie dało sobie wmówić, że trzeba zakazać ich działalności, ponieważ oszukują i torturują kobiety. Portal informacyjny The Federalist donosi, że nowe badanie opinii publicznej przeprowadzone przez CRC Research wykazało silne poparcie społeczne dla tych organizacji pro-life pożytku publicznego, które pomagają setkom tysięcy kobiet w ciąży i rodzin w trudnej sytuacji.

Według tego sondażu 64%. Amerykanów, w tym 70% Demokratów, popiera publiczne finansowanie centrów pomocowych dla kobiet w ciąży.

W odpowiedzi na drugie pytanie sondażu poparcie respondentów było jeszcze większe. Wymieniono w nim rodzaje bezpłatnej pomocy i usług, które świadczą te centra dla kobiet w ciąży. Większość z nich zapewnia: opiekę prenatalną, zakwaterowanie i wyżywienie (domy dla samotnych matek), odzież i pieluchy oraz pozwala bez presji świadomie podjąć decyzję.

Po zapoznaniu się z tą listą świadczeń 74% respondentów stwierdziło, że popiera finansowanie ośrodków ciążowych, w tym 78% to republikanie, a 73% to demokraci oraz 72% to niezależni.

Niektóre centra pro-life dla kobiet w ciąży otrzymują fundusze publiczne od podatników za pośrednictwem państwowych alternatyw dla programów aborcyjnych. Inni działają wyłącznie z prywatnych darowizn od swoich członków czy kościołów. Usługi te są różne, ale prawie zawsze zapewniają bezpłatne artykuły dla niemowląt i matek, jak ubranka, pieluchy, humanizowane mleko dla niemowląt, łóżeczka i foteliki samochodowe. Większość oferuje również bezpłatne testy ciążowe, badanie USG, doradztwo i zajęcia dla rodziców.

Jill Stanek, dyrektorka ds. pomocy społecznej organizacji pro-life Her PLAN, skomentowała to badanie chwaląc organizacje pro-life za wspieranie potrzebujących matek w trudnych czasach. – Przy uśrednionym wskaźniku zadowolenia klientów, który wynosi aż 99%, ośrodki ciążowe i domy położnicze są gotowe do kontynuowania swojej niezbędnej, afirmującej życie pracy, dając kobietom możliwość wyboru życia, zachęcając je do realizowania swoich marzeń i towarzysząc im na każdym kroku. – nawet przez kilka lat – powiedziała.

Mimo wykonywania dobrej roboty, którą większość społeczeństwa popiera, centra pomocowe dla kobiet w ciąży ostatnio stały się celem ataków ze strony proaborcyjnych polityków, przemysłu aborcyjnego i radykalnych aktywistów. W kilku przypadkach podłożono tam materiały wybuchowe, powodując duże zniszczenia. Dziesiątki innych są demolowane przez grupy wandali w odpowiedzi na decyzję Sądu Najwyższego USA o unieważnieniu sprawy Roe przeciwko Wade.

Również proaborcyjni politycy z partii Demokratycznej za wszelką cenę oczerniają ich działalność. W lipcu senator USA Elizabeth Warren, demokratka i prawniczka ze stanu Massachusetts, zażądała zamknięcia centrów ciążowych w całych Stanach Zjednoczonych, fałszywie argumentując, że oszukują i torturują kobiety.

We wtorek 23 sierpnia prokurator generalny Minnesoty, Keith Ellison, wydał nawet oficjalne ostrzeżenie dla kobiet, aby nie korzystały z centrów ciążowych, gdyż jest to dla niech niebezpieczne. Jego decyzja była oparta na fałszywych, stronniczych doniesieniach, składanych przez grupy proaborcyjne.

W tym tygodniu amerykański agregator opinii z siedzibą w San Francisco, Yelp, w swojej aplikacji mobilnej zaczął umieszczać etykiety ostrzegawcze na centrach ciążowych pro-life, gdyż dyrektor tej firmy stwierdził, że organizacje pro-life są zwodnicze i oszukują.

Akcje przeciwko centrom pro-life dla kobiet w ciąży są powiązane z poszukiwaniem wszelkich możliwych sposobów zablokowania decyzji Sądu Najwyższego, podważającej precedens z 1973 roku narzucający aborcję odgórnie w całym kraju. Robią to przede wszystkim Demokraci, którzy obecnie są przy władzy, a aborcję traktują jak podstawę wszelkiego działania i wpisują ją do swojego programu wyborczego.

Według analizy przeprowadzonej przez Charlotte Lozier Institute od 2016 roku ośrodki ciążowe pomogły uratować przed aborcją ponad 800 000 dzieci w łonach matek. Badania wykazały, że w 2019 roku ok. 3 000 centrów pomocy pro-life dla kobiet w ciąży objęło opieką około 2 miliony klientek, zapewniając bezpłatne wykonanie ponad 730 000 testów ciążowych, prawie pół miliona badań USG, 1,3 miliona opakowań pieluch i ponad 2 miliony ubranek dla niemowląt. Wszystko za darmo! Wiele z nich oferuje również poradnictwo i terapię poaborcyjną.

Komentarz HLI Polska: Napady i przemoc wobec centrów pomocowych dla kobiet w ciąży oraz postulaty lobby aborcyjnego, aby prawnie wymusić zamknięcie wszystkich centrów dla kobiet w ciąży w atmosferze upowszechniania pomówień bez pokrycia w faktach, świadczą przede wszystkim o tym, że biznes aborcyjny, którego potężne zyski są obecnie zagrożone, traktuje ośrodki pro-life jako groźną konkurencję. Każde uratowane przed aborcją dziecko oznacza bowiem zmniejszenie ich zysków. Jest to także mocny dowód, że zupełnie nie obchodzi go trudna sytuacja i cierpienie kobiet w ciąży kryzysowej, czemu przeczą w swoich reklamach. Jako jedyną pomoc deklarują zabicie poczętego dziecka bez podejmowania dalszej odpowiedzialności za jego matkę i jej rodzinę.

Obejrzyj także na YouTube wypowiedź Ewy Kowalewskiej – HLI Polska – na temat: Kto oszukuje? TUTAJ

Źródło: Life News, opracowanie własne – 23 sierpnia 2022 r.