Lobby LGBT+ promuje się na wojnie w Ukrainie

Wojna na Ukrainie oraz usilne starania tego kraju o wejście do Unii Europejskiej stają się znakomitą okazją dla środowisk LGBT+ do promowania swojej ideologii i programów. Zaakceptowanie Ukrainy jako kandydatka do UE z pewnością jest powiązane z określonymi warunkami, do których należy promowanie ideologii gender i promocja środowisk i zachowań LGBT, wszystko pod górnolotnymi hasłami o równości i zapobiegania dyskryminacji i przemocy wobec kobiet.

Po wizycie prezydentów Francji, Niemiec i Włoch w Kijowie media podały wiadomość o akceptacji Ukrainy jako kandydata do UE. Nie podano jednak żadnych informacji, jakie postawiono warunki. Tok wydarzeń zdaje się wskazywać, ze wśród tych żądań były postulaty „równościowe” lobby LGBT+.

Otóż zaledwie 4 dni później, w trybie natychmiastowym w poniedziałek 20 czerwca br. Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła podpisanie tzw. Konwencji Stambulskiej CAHVIO O zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Poparło ją 259 deputowanych, a tylko ośmiu było przeciwko. Już następnego dnia Prezydent Zełenski podpisał jej ratyfikację deklarując, że Ukraina podziela europejskie wartości.

- Podpisano. Ustawa o ratyfikacji Konwencji Stambulskiej. Jego główna treść jest prosta, ale niezwykle ważna. To zobowiązanie do ochrony kobiet przed przemocą i różnymi formami dyskryminacji. Podzielamy europejskie wartości. Dla nas życie i zdrowie człowieka są wartościami najwyższymi – oświadczył Zelenski.

Ani słowa na temat, co zawiera ta konwencja i jakie będą tego konsekwencje dla społeczeństwa Ukrainy. Konwencja CAHVIO, uchwalona 11 maja 2011 r. w Stambule pod osłoną ochrony kobiet przed przemocą, z czym wszyscy się zgadzają, zawiera genderową definicję płci jako zjawiska społecznego, nie biologicznego. Nakazuje zwalczanie tradycji i kultury, a w konsekwencji nauczania kościołów katolickiego czy prawosławnego, w nich bowiem widzi źródło przemocy wobec kobiet. Nakłada obowiązek promowania zachowań LGBT+ w procesie edukacji. Oddaje także suwerenność danego kraju w sprawach dotyczących życia społecznego czy rodziny w ręce międzynarodowego gremium wyłanianego na niedemokratycznych zasadach. W rzeczywistości jest to narzędzie do realizacji skrajnie lewicowego projektu polityczno-społecznego opartego na ideologii gender.

Traktowanie płci jako atrybutu, który można wybrać, otwiera drogę do uznania za normę każdej orientacji seksualnej. Kulturowe zdefiniowanie płci może służyć do podważenia tradycyjnej definicji małżeństwa. która stwierdza, że jest to związek kobiety i mężczyzny. Jeżeli bowiem biologiczny mężczyzna może dowolnie zdecydować, że jest kobietą, a kobieta mężczyzną, zmieniają się wszystkie relacje społeczne, o czym z pewnością większość obywateli Ukrainy, również posłów, nic nie wie.

Polska pod przywództwem PO, która z PSL-em miała wówczas większość w Sejmie, podpisała Konwencję Stambulską w grudniu 2014 roku, a ratyfikowała w kwietniu 2015.

Nacisk środowisk LGBT znakomicie obrazuje list polskiego europosła Roberta Biedronia, który oficjalnie zwrócił się do prezydenta Zelenskiego o powstrzymanie dyskryminowania ukraińskich transwestytów, którzy chociaż są biologicznymi mężczyznami, ale deklarują płeć żeńską, nie są wypuszczani za granicę zgodnie z zapisem w ich dokumentach. Podsumowując, w sytuacji, gdy mężczyźni w wielu 18 – 60 lat są zobowiązani do obrony ojczyzny, wystarczyłoby przebrać się za kobietę i zadeklarować „psychiczną” zmianę płci, aby uchylić się od tego obowiązku. Robert Biedroń osobiście chwali się podjętą interwencją w obronnie tych osób.

Marsz Równości – KyivPride – w Warszawie 25 czerwca

Ukraiński ruch „O godność człowieka” wystosował oficjalny list do prezydenta Dudy wyrażając swoje zaniepokojenie i ubolewanie organizacją – Marszu Równości – w Warszawie w najbliższą sobotę 25 czerwca br. – To jest nie tylko prowokacja, ale jawna szkoda i zagrożenie dla ukraińskich interesów narodowych i ukraińskich uchodźców. ...Obywatele Ukrainy, którzy kosztem własnego życia bronią swojej ziemi, swojego kraju i jego interesów państwowych, wyrażają swój sprzeciw wobec zorganizowania „KyivPride” czyli Marszu Równości zarówno w Kijowie, jak i w Warszawie. Planowane wydarzenia są absolutnie sprzeczne z wartościami i tradycjami obu naszych narodów.

Nowa ustawa w Rosyjskiej Dumie

W tym kontekście należy wrócić uwagę, że 9 czerwca do Dumy Państwowej Rosji trafiła propozycja nowej ustawy zakazującej jakiejkolwiek promocji „nietradycyjnych stosunków seksualnych”.

Russia Today (Rossiya Segodnya) informuje, że ustawa ma chronić ​​rodzinę, macierzyństwo i dzieciństwo w ich tradycyjnym rozumieniu, które wywodzą się od naszych przodków, są wartościami zapewniającymi ciągłą zmianę pokoleń, stanowią warunek zachowania i rozwoju wielonarodowości, a zatem potrzebują szczególnej ochrony państwa.

Projekt ustawy przewiduje grzywnę w wysokości 660 – 160 000 USD za jakąkolwiek promocję kształtowania nietradycyjnych postaw seksualnych, ich atrakcyjności, zniekształconej idei społecznej równoważności tradycyjnych i nietradycyjnych relacji seksualnych oraz narzucanie informacji o nietradycyjnych relacjach seksualnych, powodując zainteresowanie takimi związkami.

Ustawa precyzuje też, że choć państwo ma obowiązek ochrony grup mniejszościowych, jednocześnie zagrożenia wynikające z narzucania obcych standardów, łamiących ogólnie przyjęty sposób życia w dziedzinie rodziny i małżeństwa, nasuwają pytanie o potrzebie ochrony kultury większości, w tym poprzez wprowadzenie dodatkowych regulacji prawnych.

Projektanci ustawy wyjaśnili, że nie ma ona na celu wywołania publicznych dyskusji na ten temat ani nie zabrania ludziom wyznawania nietradycyjnych wartości. Zakazuje natomiast ich promocji i upowszechniania. Surowsze kary miałyby być są nakładane na osoby korzystające z mediów masowych, Internetu lub zajmujące stanowiska kierownicze w kraju.

W 2013 roku Rosja uchwaliła ustawę W celu ochrony dzieci przed informacjami na rzecz odrzucenia tradycyjnych wartości rodzinnych, zgodnie z którą promowanie ideologii LGBT wśród dzieci jest przestępstwem. Podobnie jak w przypadku nowej ustawy, ideą ustawy z 2013 roku była ochrona tradycyjnych rosyjskich wartości przed przejęciem przez zachodni liberalizm. Promocja LGBT+ na Ukrainie wymuszana przez Unię Europejską z pewnością zostanie umiejętnie wykorzystana przez propagandę rosyjską.

Na postawie ogólnie dostępnych doniesień prasowych, podaliśmy i zestawiliśmy jedynie fakty! Wnioski każdy powinien wyciągnąć sam.

Źródło: PAP, WPolityce, LifeSiteNews, informacje własne – 9/21 czerwca 2022 r.