W stanie Vermont zalegalizowano prawo, które pozwala otrzymać środki do wspomaganego samobójstwa przez konsultację za pomocą wideoporady np., przez komunikator typu Skype.
Ustawa znosi dotychczasowy wymóg badania pacjenta przez lekarza, co oznacza, że śmiertelny środek zostanie pacjentowi przepisany bez bezpośredniego kontaktu z lekarzem. Zatwierdzone niedawno prawo stanowi, że lekarz nie będzie podlegał żadnej odpowiedzialności cywilnej, karnej ani postępowaniu dyscyplinarnemu, jeśli przepisze lek do samodzielnego podania, który przyspieszy śmierć pacjenta chorego lub starszego.
Lekarz nie musi spotykać się z pacjentem ani go zbadać. Wystarczy, że pacjent zwróci się ustnie podczas teleporady z prośbą o środek wspomagający samobójstwo.
Obowiązkiem lekarza będzie jedynie przygotowanie odpowiedniej dokumentacji przed wydaniem preparatu uśmiercającego i spełnienie określonych kryteriów. Lekarz musi otrzymać jedynie ustne potwierdzenie, że pacjent chce zażyć substancję przyspieszającą śmierć. Ten sam lekarz zdecyduje o tym, czy osobiste spotkanie z pacjentem jest w ogóle potrzebne.
Pacjent musi także ponowić swoją ustną prośbę chęci śmierci nie później niż 15 dni od pierwszej rozmowy na ten temat. Wtedy lekarz może przepisać środek przyspieszający śmierć do podania samodzielnego lub ewentualnie przez lekarza.
[Za: infocatolica.com/opoka.org.pl/zdj. unsplash @nci]