Departament Stanu USA prezydenta Bidena przywrócił aborcję w rocznym raporcie dotyczącym praw człowieka

We wtorek 12 kwietnia br. Departament Stanu USA opublikował swój roczny raport dotyczący realizacji praw człowieka w 2021 roku. Proaborcyjne Centrum Praw Reprodukcyjnych przyjęło raport z zadowoleniem oświadczając, że ukazuje on zaangażowanie USA w przestrzeganie praw seksualnych i reprodukcyjnych jako praw człowieka.
Włączenie sekcji o prawach reprodukcyjnych do raportów krajowych rozpoczęło się za administracji prezydenta Obamy i zostało usunięte za prezydenta Trumpa. Zostało jednak przywrócone przez prezydenta Bidena.

Sekcja pt. prawa reprodukcyjne opiera się na danych z takich źródeł jak agendy ONZ, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Fundusz Ludnościowy (UNFPA), które dostęp do aborcji nazwały prawem człowieka.

W raporcie cytowana jest również proaborcyjna organizacja Human Rights Watch, która pochwaliła Departament Stanu za większe zrozumienie praw reprodukcyjnych niż w jakimkolwiek wcześniejszym raporcie. Organizacja ta skarży się, że w niektórych krajach personel medyczny może powoływać się na klauzulę sumienia w celu uniknięcia konieczności dokonywania aborcji.

Także Polska została w tym raporcie wyraźnie napiętnowana za dopuszczenie klauzuli sumienia. W raporcie zawarto opisy praw obowiązujących w różnych krajach, które można uznać za pro-life.

Wnioski są jasne, ​​Departament Stanu USA, przynajmniej za prezydenta Bidena, traktuje aborcję jako prawo człowieka.

Organizacja Human Rights Watch, która również opowiada się za promocją gender i LGBTQ, skrytykowała Departament Stanu za niepodejmowanie w raporcie wyzwań związanych z opieką zdrowotną u nastolatków oraz osób transpłciowych i niebinarnych. Departament Stanu USA w swoich raportach krajowych od kilku lat cytuje Human Rights Watch, zwłaszcza w odniesieniu do kwestii LGBT.

Inne źródła wymieniają takie grupy jak: OutRight International oraz The International Lesbian, Gay, Bisexual, Trans and Intersex Association (ILGA), które są bardzo aktywne na terenie ONZ.

Włączenie orientacji seksualnej i tożsamości płciowej do kategorii praw człowieka, pozostaje wysoce kontrowersyjne na arenie międzynarodowej, jednak Departament Stanu USA w rozdziale pod tytułem Akty przemocy, Kryminalizacja i inne nadużycia oparte na orientacji seksualnej i tożsamości płciowej zacytował węgierskie prawo ograniczające promocję lub proponowanie zmiany płci i homoseksualizmu wobec dzieci.

We wstępie do raportu sekretarz stanu, Antony Blinken, wypowiada się o powszechności praw człowieka dla wszystkich – bez względu na to, w co wierzą, kogo kochają, czy posiadają jakiekolwiek inne cechy. Stwierdza też, że prawa ekonomiczne, społeczne i kulturowe, takie jak usługi zdrowotne w tym zdrowie reprodukcyjne są tak samo istotne dla rozwoju praw człowieka, jak obrona wolności słowa i zgromadzeń, które są prawami obywatelskimi i politycznymi.

Stany Zjednoczone nigdy nie ratyfikowały traktatu dotyczącego praw człowieka w zakresie praw gospodarczych, społecznych i kulturowych, chociaż ratyfikowały Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych.

Źródło: C-Fam, opracowanie własne – 14 kwietnia 2022 r.