Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Co tam naprawdę się wydarzyło? Wielu Amerykanów zadaje sobie to pytanie, gdyż decyzja Sądu Najwyższego w 1973 roku w precedensowej sprawie Roe przeciwko Wade w praktyce zalegalizowała aborcję na życzenie aż do porodu na całym terenie Stanów Zjednoczonych. Wyrok ten do dzisiejszego dnia blokuje wszystkie inicjatywy stanowe mające na celu wprowadzenie zakazu zabijania dzieci w łonach matek, a co najmniej ograniczenia tego procederu. Historia Normy McCorvay, której przypadku użyto do tego precedensowego orzeczenia, jest równie szokująca, co celowo fałszywie przedstawiona.

Ta informacja powinna dotrzeć do opinii publicznej, gdyż do dnia dzisiejszego Sąd Najwyższy odmawia ponownego rozpatrzenia tej sprawy, o co przez wiele lat zabiegali adwokaci Normy McCorvey. Szansą poznania prawdy będzie premiera filmu pt. „Roe v. Wade”, przedstawiającego tę historię, która ma się odbyć 26 lutego br. podczas wielkiej konwencji Republikanów Conservative Political Action Conference (CPAC) w Orlando na Florydzie. Ma w niej wziąć udział producent filmowy Nick Loeb oraz aktor – laureat Oscara – John Voight. Od kwietnia film będzie dostępny online za pośrednictwem platformy Amazon Prime and Tunes.

Producent filmu, Nick Loeb stwierdził, że skoro film jest zgodny z przesłaniem konserwatywnym, mógłby być zaprezentowany podczas CPAC. Skontaktował się więc z organizatorami proponując premierę, co zostało zaakceptowane. Jak podkreśla, jest to znakomite miejsce, gdyż kongres ten dysponuje olbrzymią przestrzenią, która umożliwia utrzymanie dystansu społecznego podczas epidemii. Poza tym nie ma wielkich pieniędzy na prowadzenie kampanii reklamowej, a kongres Republikanów, podczas którego na wystąpić również prezydent Donald Trump, cieszy się olbrzymim zainteresowaniem.

The Hollywood Reporter cytuje Loeba, który powiedział: - sala, w której zostanie zaprezentowany nasz film w rzeczywistości może pomieścić 1500 osób z utrzymaniem dystansu społecznego. Jest tak ogromna, że nie mogliśmy odrzucić tej propozycji.

Film opowiada prawdziwą historię kłamstw i manipulacji wykorzystywanych do wymuszenia prawa aborcyjnego w Ameryce według projektu scenariusza Loeba i Cathy Allyn. W filmie występują: John Voight oraz Robert Davi, Joey Lawrence, Lucy Davenport, Corbin Berensen, Stacey Dash i Greer Grammer oraz Alveda King, liderka pro-life i siostrzenica dr. Martina Luthera Kinga Jr.

Loeb powiedział, że ich zamiarem jest jedynie przedstawienie prawdziwej historii orzeczenia Sądu Najwyższego z 1973 roku, aby pomóc ludziom zrozumieć prawdę o aborcji. – Ta sprawa jest nieustannie poruszana bez pełnego zrozumienia, jak to się stało i co się stało – dodał Loeb. – Naprawdę chcę, aby ludzie zrozumieli, co to znaczy, że są za wyborem, czy też że wybierają życie, bo kiedy kobieta zachodzi w ciążę, jest tam obecne również jej dziecko.

Podczas produkcji tego filmu pojawiało się wiele przeszkód, zaczynając od aktorów porzucających swoje role, ponieważ akceptowali przesłania filmu, po cenzurę wprowadzoną przez media społecznościowe. Loeb stwierdził, że chociaż od lat otwarcie prezentował swoje konserwatywne poglądy, dopóki nie zaczął kręcić tego filmu, nie czuł się tak odrzucony w Hollywood, jak obecnie. Teraz niektórzy nawet nie chcą z nim rozmawiać. – Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłem – powiedział. Zawsze prowadziliśmy intelektualną debatę. W czasach, gdy mieszkałem w Hollywood, byłem wielkim zwolennikiem Busha i nawet brałem udział w jego kampanii. Ludzie nieustannie dyskutowali i kłócili się ze mną, ponieważ nie podobało się im moje stanowiska, ale wtedy nikt nie zamykał mi ust. Obecnie zbliżamy się do bardzo niebezpiecznych czasów – dodał.

Film pokazuje głównych zwolenników walki o legalizację aborcji w latach siedemdziesiątych XX wieku, w tym byłego aborcjonistę dr. Bernarda Nathansona i flagową radykalną feministkę Betty Friedan (wł. nazwisko Bettye Naomi Goldstein). Pojawia się również dr Mildred Jefferson, pierwsza Afroamerykanka zaangażowana po stronie pro-life, która ukończyła Harvard Medical School.

Film opowiada, jak Nathanson i Friedman, wspierani przez brygadę Planned Parenthood, przeszukują cała Amerykę, aby znaleźć taką dziewczynę w ciąży, której mogliby użyć do złożenia pozwu przeciwko rządowi o jej prawo do aborcji. Znajdują idealnego pionka w osobie słabo wyedukowanej i znajdującej się w trudnej sytuacji życiowej Normie McCorvey, której nadają pseudonim Jane Roe.

Paradoksem tej sprawy fest fakt, że Norma McCorvey nie dokonała aborcji, ale swego synka oddała do adopcji, a wiele lat później niestrudzenie walczyła o obalenie tego krzywdzącego orzeczenia SN, którego stała się symbolem. Zarówno Norma, jak inni świadczyli, że była źle traktowana i wykorzystywana przez działaczy aborcyjnych do realizacji ich zabójczego planu. Nikt jej nie nawet nie przesłuchał, bo podpisała bez czytania wszystkie podsunięte upoważnienia i dokumenty, więc w jej imieniu występowały tylko proaborcyjne adwokatki, posługując się nią zgodnie z własnymi celami i nie pytając ją o zdanie. O wyroku dowiedziała się z prasy!

Film ujawnia kłamstwa i manipulacyjne taktyki aktywistów aborcyjnych oraz ludzi, którzy z czasem zmienili zdanie i przeszli na stronę obrońców życia, a także ofiarnych obrońców życia, jak Jefferson.

Udostępnij tę informację

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 24 lutego 2021 r.