W poniedziałek 15 czerwca brytyjska Izba Lordów przeważającą większością głosów poparła nowe przepisy dotyczące aborcji w Irlandii Północnej. Decyzja ta została podjęta pomimo sprzeciwu Zgromadzenia Irlandii Północnej wobec narzucenia prawa legalizującego aborcję przez Westminster.
Zobacz więcej informacji TUTAJ
Członkowie Izby Lordów, drugiej izby Parlamentu Brytyjskiego, głosowali następująco: 355 głosów za i 77 przeciwko. W ubiegłym roku prawo legalizujące aborcję w Irlandii Północnej weszło w życie po uchwale Brytyjskiego Parlamentu w Londynie, w czasie gdy Zgromadzenie Irlandii Północnej było zawieszone.
Więcej informacji TUTAJ
Baronessa Nuala O’Loan, niezależny członek Izby Lordów, zgłosiła poprawkę mającą na celu odrzucenie przepisów, które zezwalają na aborcję aż do urodzenia z powodu niepełnosprawności. W trakcie debaty powiedziała: Mamy teraz działające Zgromadzenie Irlandii Północnej. Aborcja jest sprawą zdecentralizowaną. 2 czerwca Zgromadzenie głosowało za odrzuceniem tych przepisów. I kontynuowała: Proszę o wysłuchanie głosu mieszkańców Irlandii Północnej. Posłuchajcie naszego, irlandzkiego Zgromadzenia. Nie zatwierdzacie tych przepisów .
Zgłoszona przez nią poprawka została przegłosowana 388 głosami przeciwko na 112 za.
Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right To Life UK, powiedziała: Głosowanie dzisiejszej Izby Lordów to nie tylko cios dla mieszkańców Irlandii Północnej i większości MLA (Members of the Legislative Assembly), którzy głosowali przeciwko ekstremalnym przepisom aborcyjnym podczas posiedzenia Zgromadzenia Irlandii Północnej, ale jest także dużym rozczarowaniem zarówno dla obrońców życia, jak i osób niepełnosprawnych w całej Wielkiej Brytanii.
Baron David Alton, członek Izby Lordów z partii liberalno-demokratycznej powiedział, że debata poprzedzająca to głosowanie to były „kpiny z demokracji”. Komentując to wydarzenie na swojej stronie internetowej napisał, że deputowani mogli przemawiać tylko jedną minutę.
I dodał: - Osiemnaście wystąpień było przeciwko wprowadzeniu tych przepisów, a 20 było za. Jednak przednie ławy partii politycznych otrzymały dodatkowy czas na przemówienia na rzecz wprowadzenia prawa aborcyjnego, podczas gdy przedstawiciele Irlandii Północnej, wywodzący się z trzech innych partii politycznych, nie zostali dopuszczeni do głosu. To było haniebne – podkreślił. Elity polityczne zastanawiają się, dlaczego ludzie stali się tacy wyobcowani i rozczarowani – dzisiejsze postępowanie powinno dać im odpowiedź – kontynuował.
W kwietniu Komitet Kontroli Legislacyjnej Izby Lordów zauważył, że przepisy dotyczące aborcji są dalej idące niż jest to wymagane przez prawo, podczas gdy prokurator generalny Irlandii Północnej argumentował, że niektóre z nich były ultra vires (łac. ponad siły) tzn. wykraczające poza zakres kompetencji.
Alton powiedział także: Ignorując własną komisję kontrolną Izby Lordów, nie podlegające centralizacji Zgromadzenie Irlandii Pn. oraz poglądy grup osób niepełnosprawnych, organizacji charytatywnych oraz prokuratora generalnego Irlandii Północnej po prostu doprowadzą Parlament Brytyjski do zepsucia i staną się policzkiem w obliczu dewolucji, dobre zarządzanie, rzetelny proces i sprawiedliwe prawo . Przede wszystkim był to zły dzień dla przyszłych pokoleń, które jeszcze się nie narodziły i które już nigdy się nie urodzą.
Izba Gmin, niższa izba Parlamentu Wielkiej Brytanii, ma głosować w sprawie nowych przepisów w środę 17 czerwca. Jeżeli posłowie odrzucą uchwalone przez Izbę Lordów przepisy prawa, rząd Wielkiej Brytanii będzie zmuszony albo je przeredagować, albo zezwolić Parlamentowi na głosowanie w sprawie ich uchylenia.
Źródło: Catholic News Agency – 16 czerwca 2020 r