Aby zamknąć aborcyjną placówkę, módlcie się cierpliwie i nie traćcie wiary! To działa!

Katolicy modlili się tam ponad trzydzieści lat! Również w nocy, w ramach programu „40 Dni dla Życia”. Wiele osób cierpliwie stawało przed ogrodzeniem i odmawiało różaniec.

Centrum aborcyjne Calthorpe Clinic w dzielnicy Edgbaston w Birmingham było najstarsze i największe w Wielkiej Brytanii. W 1969 roku, zaledwie dwa lata po legalizacji aborcji w Anglii, czyli ponad 50 lat temu, przerobiono na nie tamtejszy dom starców. Corocznie ginęło tutaj ok. 10 tys. poczętych dzieci. W raportach z 2007 roku podano, że było to największe, niezależne centrum aborcyjne w całej Wielkiej Brytanii. W 2012 roku przejął je największy „dostarczyciel usług aborcyjnych” o zasięgu międzynarodowym – „Marie Stopes”, co spowodowało, że „biznes aborcyjny” szedł tam pełną parą.

Nie obyło się wielkich skandali. Zdarzały się przypadki poważnych powikłań. Jedna z kobiet, której przebito macicę o mało nie umarła. Życie uratowała jej natychmiastowa operacja w pobliskim szpitalu. Nieustannie pod tym centrem pojawiały się karetki na sygnale, bo sytuacje poważnego zagrożenia życia kobiet zdarzały się częściej. Dzieci ginęły w ciszy!

Isabel Vaughan-Spruce, który regularnie modliła się w tym miejscu, mówi, że kiedy dowiedziała się o zamknięciu tej placówki poszła zapytać, co było powodem. Kierowniczka odpowiedziała, że „czasy się zmieniły” i obecnie Marie Stopes odmówiono przedłużenia finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia, a pracownicy muszą poszukać innego zatrudnienia.

Centrum to zostało ostatecznie zamknięte 31 grudnia 2019 roku. Jak podkreśla Isabel Vaughan-Spruce, pierwszym dniem wolnym od aborcji był tam 1 stycznia 2020 r. czyli uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Ale to nie wszystko – decyzja o zamknięciu  zapadła 12 grudnia w uroczystość Matki Bożej z Guadalupe, która jest uznawana za patronkę poczętego życia. Jej nienapisana ludzką ręką Ikona pojawiła się na nietrwałym płótnie z włókna agawy 489 lat temu na tilmie ubogiego Indianina Juana Diego w Meksyku. Jest to obecnie największe sanktuarium maryjne na świecie.

Obrońcy życia są przekonani, że zamknięcie tej „mordowni” poczętych dzieci jest ewidentnym cudem Matki Bożej. Modlili się o to nieustannie razem ze swoimi duszpasterzami. Seminarzyści, pielęgniarki, położne, prawnicy, lekarze, nauczyciele, kierowcy TIRów, mamy i ojcowie, młodzi obrońcy życia – wszyscy solidarnie przychodzili modlić się o zamknięcie tej placówki. Pojawiali się wśród nich także protestanci, a nawet muzułmanie.

Nie jest to jedyny przypadek, gdy wielka placówka aborcyjna jest zamykana w święto maryjne. Podczas peregrynacji Ikony Częstochowskiej „Od Oceanu do Oceanu” w obronie życia ludzie modlili się z Ikoną pod wieloma takimi aborcyjnymi centrami. Dzisiaj wiele z nich już zamknięto i likwidowane są kolejne. Oczywistym znakiem było zamknięcie wielkiej placówki aborcyjnej Planned Parenthood w Cincinnati. Decyzja władz sanitarnych o jej likwidacji zapadła 15 sierpnia 2014 w Uroczystość Wniebowzięcia, a po odwołaniu sąd tę decyzję ostatecznie potwierdził 22 sierpnia – w święto Matki Bożej Królowej.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć TUTAJ i TUTAJ

Źródło: ChurchMilitant.com – 3 stycznia 2020 r.