Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Przegrane dwa referenda w Irlandii, na skutek których zalegalizowano aborcję, związki jednopłciowe oraz wszystkie postulaty środowisk LGBT, powodują poważny kryzys w  służbie zdrowia. Lekarze są pod presją, przymuszani do wykonywania aborcji oraz operacji zmiany płci. W Irlandii i tak dramatycznie brakuje lekarzy, a presja, stosowana obecnie przez rząd, zwiększa problemy służby zdrowia.

Doktor Trevor Hayes jest ginekologiem-położnikiem w St. Luke’s Hospital (w Szpitalu św. Łukasza) w Dublinie. Prowadzi on szeroką kampanię na rzecz prawa do ochrony sumienia praktykujących w Irlandii lekarzy.

W sobotę 6 lipca podczas Narodowego Rajdu dla Życia i Rodziny wystąpił z gorącym apelem, w którym podkreślił, że rząd nie ma prawa do „znęcania się” nad lekarzami, zmuszając ich do zabijania dzieci w łonach matek. Podkreślił, że proaborcyjny rząd Leo Varadkara próbuje naruszyć prawa lekarzy, którzy zgodnie z głosem sumienia odmawiają uczestnictwa w aborcjach. Jest to forma zastraszania, która jest absolutnie niedopuszczalna, ponieważ sumienie danej osoby nie podlega zasadzie głosowania większości” – powiedział.
Hayes.  

Naszym zadaniem jest „przede wszystkim nie szkodzić”. To ślubowaliśmy! Rząd ten problem po prostu ignoruje, ale ciekawe czy ktokolwiek z nich miałby ochotę, aby zakrwawić własne ręce, zabijając poczęte dziecko? Czy lekarze pierwszego kontaktu, którzy obecnie kierują na aborcję i atakują ginekologów-położników sami chcieliby wykonywać aborcję, zwłaszcza w późnym okresie ciąży? Z pewnością, NIE! – stwierdził.

Dr Hayes jest jednym z czterech konsultantów położników w St. Luke’s Hospital, którzy w imieniu grupy lekarzy zwrócili się pismem do administracji szpitala oraz wszystkich lekarzy,  że  w ich miejscu pracy nie będą wykonywane aborcje. Konsultanci zdecydowali także, że szpital jest nieodpowiednim miejscem do organizowania szkoleń zawodowych dla pracowników chętnych do wykonywania aborcji.

Irlandia była niegdyś najbezpieczniejszym miejscem w Europie dla nienarodzonych dzieci, co zapewniała 8. poprawka do konstytucji. Jednakże po referendum w 2018 r. prawo to zostało podważone, a rząd zalegalizował aborcję na życzenie, tym samym nienarodzone dzieci utraciły, zapewnione wcześniej prawo do życia.

W Irlandii Północnej nadal obowiązują przepisy zabraniające aborcji, z wyjątkiem przypadków ratowania życia lub zdrowia matki. Z tego powodu jest obecnie pod niezwykle silnym naciskiem na zmianę prawa zarówno ze strony Wielkiej Brytanii, jak i Irlandii.
Wykonywanie aborcji nie jest obecnie jedynym problemem sumienia irlandzkich lekarzy. Pojawiają się doniesienia o wywieraniu potężnej presji na lekarzy, którzy odmawiają wykonywania operacji zmiany płci, zwłaszcza u dzieci i wypisywania recept na środki hormonalne dla transwestytów.


Źródła: Life Institute - Irlandia, Life Site News, informacja własna 4 lipca 2019