Duńscy naukowcy z Rigshospitalet w Kopenhadze opracowali sztuczny jajnik, który może być krokiem do nowej metody leczenia niepłodności – poinformowano podczas kongresu European Society of Human Reproduction and Embryology.
Nowa technika ma na celu pomoc kobietom zagrożonym niepłodnością z powodu leczenia choroby nowotworowej. Zastosowanie u pacjentek onkologicznych chemioterapii lub radioterapii często uszkadza jajniki.
Do tej pory sposobem na zachowanie płodności kobiet chorujących onkologicznie było wycięcie i zamrożenie jajnika lub jego części. Po zakończeniu leczenia „uratowaną” tkankę wszczepiano ponownie. Była to jedyna metoda leczenia niepłodności dostępna dla dziewcząt, które nie rozpoczęły owulacji.
Istnieje jednak ryzyko, że wycięta tkanka jajników zawiera komórki nowotworowe, co grozi nawrotem choroby po ponownym wszczepieniu jajnika. Chociaż ryzyko to jest niewielkie, to jednak u kobiet chorujących na niektóre nowotwory, np. białaczkę czy nowotwory narządu rozrodczego, nie można zastosować takiej metody.
Duńscy lekarze postanowili pobrać pęcherzyki jajnikowe oraz tkankę jajnika od pacjentek onkologicznych, a następnie usunąć z niej komórki nowotworowe. To, co pozostało, to tzw. rusztowanie z białek i kolagenu. Na tym rusztowaniu osadzono pęcherzyki jajnikowe. W efekcie uzyskano sztuczny jajnik z 20 pęcherzykami jajnikowymi, w których znajdowały się komórki jajowe. Wytworzona konstrukcję przeszczepiono myszy. Wynik był taki, że 25 proc. pęcherzyków przeżyło minimum 3 tygodnie.
Badania naukowców spotkały się z dużym uznaniem środowiska ginekologów, którzy widzą w odkryciu nową szansę na leczenie niepłodności. Dr Stuart Lavery - konsultant ds. ginekologii w Hammersmith Hospital w Londynie - powiedział, że przeszczep tkanki jajnika potencjalnie zawierającej tysiące komórek jajowych, umożliwiłby kobietom zajście w ciążę "naturalnie", w przeciwieństwie do zapłodnienia in vitro.
Natomiast dr Gillian Lockwood - dyrektor medyczny w Midland Fertility Services – podkreślił, że ważną zaletą autoprzeszczepu jajników jest to, iż kobietom powraca fizjologiczny cykl miesiączkowy i nie potrzebują one hormonalnej terapii zastępczej.
Badania sprawdzające, jak sztuczny jajnik zachowa się w ludzkim organizmie mają się rozpocząć w ciągu najbliższych trzech lub czterech lat.
[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI Polska na podstawie serwisu informacyjnego BBC News/ Health – 02.07.2018 r.]
Zdjęcie: Wikipedia (TiagoLubiana – praca własna) - CC BY-SA 4.0. https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=40289275)