„Są takie sprawy, które są nienegocjowalne. Takie sprawy, nad którymi nie wolno głosować, ponieważ one są ustanowione przez Stwórcę raz na zawsze. Do takich spraw nienegocjowalnych należy ludzkie życie” – mówił kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. poprzedzającej XIII Marsz Świętości Życia, który w niedzielę przeszedł ulicami Warszawy. Uczestnicy szli pod hasłem "Jestem za życiem". Marszowi towarzyszył hasztag #adOPCJA promujący adopcję.
„Nawet, gdyby 90 proc. ludzi zagłosowało przeciwko życiu i traktowaniu życia jako święte, nie zmienia to faktu, że nikomu nie wolno odebrać życia ludzkiego i nikogo nie wolno zabić. Nie wolno unieważnić w żadnym punkcie przykazania >Nie zabijaj<" – usłyszeli uczestnicy Mszy św.
Kard. Nycz przypominał, że troska Kościoła o życie ludzkie związała się z uroczystością Zwiastowania Pańskiego. Podkreślił, że 30-letnia historia obchodów Dnia Świętości Życia zaowocowała zmianą mentalności polskiego społeczeństwa.
„Mamy być świadkami, że wiemy i uważamy, że życie ludzkie jest święte - mówił, odwołując się także do nauczania Benedykta XVI, który nauczał, że pewne wartości są nienegocjowalne.
Kard. Nycz przypomniał heroiczną postawę osób, które oddały swoje życie za życie innych. Mówił m.in. o św. Maksymilianie Marii Kolbem, o zamordowanym niedawno francuskim policjancie ppłk Arnaud Beltrame i o wielu matkach, które poświęcają swoje życie dla życia dzieci, jak np. św. Joanna Beretta Molla.
„To są przykłady męczeństwa i radykalnego pokazywania, jak życie jest święte” - mówił hierarcha, zauważając, że jest to również naśladowanie postawy Chrystusa, który przyszedł na świat by dawać swoje życie za innych.
Na zakończenie zachęcił do modlitwy za rodziny, także te oczekujące dzieci i opiekujące się osobami starszymi i schorowanymi. Przypomniał, że wyrazem szacunku do życia i miłości do człowieka jest też adopcja. Polskie rodziny są wrażliwe na te wszystkie dzieci, które w domach dziecka, szpitalach, żłobkach czekają na rodziny, która je adoptują.
Wśród uczestników marszu, których większość stanowiły rodziny z dziećmi, nie zabrakło głosów, że promowanie adopcji to potrzebny i przekonujący argument w trwającej dyskusji o prawie do życia dziecka i godności matki. Wyrazem poparcia dla adopcji były hasła skandowane przez uczestników Marszu Świętości Życia, m.in. "Życie ratuje, kto adoptuje!".
„Trzeba pamiętać, że każdy ma prawo do życia od poczęcia, a nie od urodzenia. Dlatego niosę ze sobą transparent: >Prawo do życia od poczęci<. Bardzo się cieszę, że jest tu wielu ludzi w moim wieku - mówił 15-letni Jakub, gimnazjalista z Warszawy.
Tak jak w ubiegłych latach, uczestnicy marszu nieśli ze sobą wypisany na 100-metrowym materiale tekst homilii św. Jana Pawła II, wygłoszonej w Kaliszu 4 czerwca 1997 r. „To jest podsumowanie nauczania o rodzinie. Esencja dla rodzin, dzieci, małżeństw. Za każdym razem, kiedy go czytam, odkrywam w nim coś na nowo. I z taką intencją go niesiemy” - wyjaśniła jedna z osób niosących w marszu tekst papieskiej homilii.
Na zakończenie Marszu kard. Kazimierz Nycz wspólnie z bp. Romualdem Kamińskim udzielili błogosławieństwa tysiącom uczestników i zachęcili, by postawa, której świadectwo dali dziś publicznie, towarzyszyła im w codzienności. Rozchodząc się, mieszkańcy Warszawy podkreślali, że nie tylko hasła i treści pro-life widoczne na transparentach, ale też sama serdeczna i rodzinna atmosfera, są ważnym świadectwem dla mieszkańców miasta i napotkanych turystów.
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI via Deon - 15.04.2018 r.]
Zdjęcie: MorgueFile (solicity) - FP