Do refleksji nad doświadczeniem przeżywanym przez Maryję, Józefa i Jezusa, gdy wzrastają jako rodzina we wzajemnej miłości i zaufaniu zachęcił Papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”. Rodzice Jezusa poprzez ofiarowanie Go Bogu w świątyni potwierdzają, że są strażnikami Jego życia, a nie właścicielami.
„Gest ten podkreśla, że tylko Bóg jest Panem dziejów indywidualnych i rodzinnych – wszystko od Niego pochodzi. Każda rodzina jest powołana do uznania tego pierwszeństwa, strzegąc i wychowując dzieci, aby otworzyły się na Boga, który jest źródłem życia” - mówił Ojciec Święty.
Papież z cała mocą podkreślił, że nie ma sytuacji rodzinnej, która byłaby wykluczona z drogi odrodzenia i zmartwychwstania. „Ilekroć rodziny, nawet te zranione i naznaczone słabością, porażkami i trudnościami powracają do źródła doświadczenia chrześcijańskiego, otwierają się nowe drogi i niewyobrażalne możliwości” – stwierdził Franciszek.
Ojciec Święty odniósł się do ewangelicznego zapisu o powrocie Świętej Rodziny z Jerozolimy do Galilei, gdzie Jezus rósł i rozwijał się.
„Wielką radością rodziny jest rozwój dzieci. Mają one rozwijać się i umacniać, zdobyć mądrość i przyjąć łaskę Bożą, tak właśnie jak stało się z Jezusem. Jest On naprawdę jednym z nas: Syn Boży staje się dzieckiem, zgadza się wzrastać, umacniać siebie, jest pełen mądrości, a łaska Boża spoczywa na Nim. Maryja i Józef z radością widzą to wszystko w swoim synu. To właśnie jest misja, ku której ukierunkowana jest rodzina: stwarzanie warunków sprzyjających harmonijnemu i pełnemu rozwojowi dzieci, aby mogły prowadzić życie dobre, godne Boga i konstruktywne dla świata” – dodał Franciszek.
[Na podstawie serwisu informacyjnego AFP via Radio Watykańskie – 31.12.2017 r.]
Zdjęcie: MorgueFile (teliesin) - FP