Zaledwie trzy dni po zaprzysiężeniu na prezydenta Stanów Zjednoczonych, 24 stycznia 2025 roku, prezydent Donald Trump przywrócił politykę Mexico City, która zakazuje wykorzystywania pieniędzy od amerykańskich podatników dla finansowania organizacji promujących, finansujących lub przeprowadzających aborcje za granicą.
Kilka dni później Trump podpisał dyrektywę o tymczasowym zamrożeniu funduszy dystrybuowanych za pośrednictwem Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). W dniu 3 lutego br. biuro USAID zostało zamknięte, jego konta w mediach społecznościowych wyłączone, a pracownicy wysłani na przymusowy urlop. Sekretarz stanu Marco Rubio, opowiadający się za życiem, został mianowany pełniącym obowiązki administratora USAID.
- Przez wiele lat USAID było częścią przestępczego kartelu aborcyjnego, promującego zabijanie niewinnych dzieci w łonach matek i zmuszającego kraje rozwijające się do akceptowania praktyk aborcyjnych – powiedział Troy Newman prezes Operation Rescue.
- Dzięki prezydentowi Trumpowi krwawe rządy terroru narzucone światu przez administrację Bidena dobiegły końca. Wzywamy prezydenta Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio do podjęcia kroków w celu zapewnienia, że nasze pieniądze z podatków nigdy więcej nie zostaną wykorzystane do zabijania dzieci w łonach matek – dodał.
Administracja Bidena intensywnie wykorzystywała pieniądze od amerykańskich podatników, m. in. przekazując olbrzymie fundusze za pośrednictwem USAID w celu promowania i opłacania aborcji na całym świecie. Pod rządami administracji Bidena USAID przeznaczył 607,5 mln dolarów tylko w roku fiskalnym 2022 na swój dwustronny program finansowania planowania rodziny i zdrowia reprodukcyjnego (czyli niszczenia płodności i aborcji). Pieniądze te przeznaczano na rozbudowę i finansowanie programów i organizacji aborcyjnych.
Szczególnie narażone na wymuszanie aborcji pod warunkiem pomocy humanitarnej były kraje trzeciego świata w Afryce. Według raportu agencji informacyjnej MSN, pieniądze z USAID płynęły m. in. do dużej, wpływowej firmy aborcyjnej z siedzibą w Wielkiej Brytanii Marie Stopes International (po zmianie nazwy MSI Reproductive Choices) w wysokości prawie 27 milionów dolarów rocznie.
Badanie przeprowadzone przez Operation Rescue w 2020 roku wykazało, że amerykańskie Bixby Center for Global Reproductive Health, radykalna grupa szkoląca aborcjonistów i promująca praktykę aborcji na całym świecie, nawiązała współpracę z Coalition Advancing Multipurpose Innovations (CAMI). Pod tą niewinnie brzmiącą nazwą kryje się organizacja, która promowała programy aborcji i depopulacji na całym świecie. W tamtym czasie na jej stronie internetowej znajdowało się stwierdzenie: Ten projekt jest możliwy dzięki hojnemu wsparciu narodu amerykańskiego za pośrednictwem Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID)… Dzisiaj wszelkie wzmianki o USAID zostały ze strony internetowej CAMI usunięte.
- Administracja prezydenta Trumpa zdecydowanie sprzeciwia się ogromnemu finansowaniu i uprzywilejowanym wpływom politycznym, którymi tak długo cieszył się Kartel Aborcyjny — dodaje Newman. Korupcja, oszustwo i ciche pieniądze sprawiły, że krew niewinnych dzieci płynie w tym kraju. Czas, aby prawda wyszła na jaw. Czas, aby aborcja się skończyła – dodaje.
Obrońcy życia wyrażają wielkie uznanie prezydentowi Donaldowi Trumpowi za zakończenie wypłat olbrzymich funduszy pokrywanych przez amerykańskich podatników za pośrednictwem skorumpowanej Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), dużego promotora programów aborcji i depopulacji w USA i za granicą. Natomiast liberalne media podnoszą wielki krzyk o naruszeniu praw, krzywdzie i zrywaniu kontraktów, a przemilczają problem olbrzymiego finansowani zabijania dzieci w łonach matek w wymiarze całego świata.
Więcej informacji TUTAJ
Źródło: Life News/ Operation Rescue, wg art. Cheryl Sullenger, opracowanie własne – 5 lutego 2025 r.