Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Przedwyborcza propaganda Demokratów wmawia, że większość społeczeństwa amerykańskiego jest za pełnym dostępem do aborcji aż do porodu, co powielają meistreamowe media.

Warto więc przyjrzeć się rzetelnie opracowanym, bardziej szczegółowym sondażom, Badanie na próbie 1000 respondentów przeprowadzone w pierwszym tygodniu sierpnia przez McLaughlin Group dla organizacji Right to Life w Karolinie Północnej, wykazało, że na prawidłowo sformułowane pytanie znacząca większość tylko w bardzo niewielkiej liczbie tzw. szczególnych przypadków popiera aborcję.

Sondaż wykazał także olbrzymie poparcie dla aborcji w szczególnych sytuacjach, które w praktyce stanowią ok. 5% wszystkich przerwań ciąży. Podobne wyniki uzyskano zarówno w ogólnokrajowym sondażu przeprowadzonym przez National Right to Life, jak i w badaniu przeprowadzonym w Oklahomie przez Oklahomans for Life.

Sondaż w Karolinie Północnej wykazał, że 89% respondentów popiera aborcję dla ratowania życia matki, 86% w przypadkach, gdy powstaje poważne zagrożenie dla zdrowia fizycznego, a 83% w przypadkach gwałtu lub kazirodztwa.

Te wyniki badań opinii publicznej ukazują, jak trudno jest uzyskać pełne poparcie dla prawa bez tych wyjątków. Prawdopodobnie w praktyce utrzymanie prawa bez tych wyjątków będzie niemożliwe, gdyż stają one elementem rozgrywki lobby aborcyjnego, które dysponuje olbrzymimi funduszami oraz manipuluje emocjami społeczeństwa, mówiąc o krzywdzie kobiet i ukazując takie przypadki jak gwałt czy zagrożenie zdrowia.

Jednak faktem jest, że olbrzymia większość społeczeństwa popiera zezwolenie na aborcję tylko w tych wąskich, szczególnych przypadkach.

Wspomóż obronę życia

Respondentów zapytano, czy poparliby lub sprzeciwili się zezwoleniu na aborcję tylko w tych czterech przypadkach:

1) gdy jest to konieczne, aby uratować życie matki;

2) gdy istnieje nagły przypadek medyczny stwarzający poważne ryzyko znacznej i nieodwracalnej szkody zdrowia fizycznego matki;

3) w przypadku gwałtu;

4) w przypadku kazirodztwa.

Taką propozycję poparło 71% respondentów, w tym zdecydowanie 51%, przeciwnych było 22%.

Ustawodawstwo, które zezwala na aborcję tylko w/w czterech przypadkach, eliminuje około 95% wszystkich aborcji oraz uniemożliwia rentowną działalność samodzielnych placówek aborcyjnych.

Natomiast zakaz aborcji po 15. tygodniu ciąży zatrzymuje tylko około 5% przerwań ciąży, a zakaz po 12. tygodniu około 10%.

Co ciekawe tak duże poparcie dla zakazu aborcji przy zachowaniu w/w wyjątków poprało 49% respondentów deklarujących się jako pro-choice, a 45% jako pro-life. Prawdopodobnie postawa pro-life została tak ośmieszona i zdyskredytowane przez media, a „pro-choice” tak wychwalone, że te określenia nie zawsze dokładnie oddają przekonania wielu osób w tej kwestii.

Wydaje się, że znaczna część społeczeństwa nie chce nieograniczonej aborcji, ale bardzo mocno jest przekonana, że powinna być ona dostępna w tzw. szczególnych przypadkach.

Amerykanie są bardzo wrażliwi na problem wolności. Wielu z nich sprzeciwia się jakimkolwiek jej ograniczeniom, a tym samym zakazom, co interpretują jako uniemożliwienie, np. ratowania życia czy zdrowia matki. Z tego powodu zwolennicy aborcji każdą propozycję pro-life nazywają restrykcją i zakazem.

Innym bardzo znaczącym argumentem jest stosowanie aborcji jako metody kontroli urodzeń, co w praktyce oznacza aborcję na żądanie bez żadnych ograniczeń aż do porodu. Aprobatę wyrażało tylko 29% Amerykanów, a 64% było przeciwko.

Tych wyników nie można lekceważyć, gdyż głos społeczeństwa w tej sprawie jest bardzo istotny. Propaganda aborcyjna wmawia ludziom wiele fałszywych tez, które wiele osób z czasem zaczyna akceptować. Nie pokazuje także, w jaki sposób rozkładają się głosy społeczeństwa. Z tego powodu należy często wracać do tych sondaży i brać je pod uwagę w aktywności społecznej i edukacyjnej.

Warto zwrócić uwagę, że badania opinii publicznej w Polsce każdego roku rzetelnie przeprowadzane przez CBOS wykazują duże podobieństwa.

 

Źródło: Life News, wg art. Davida O'Steena dyrektora National Right to Life Commite w USA, opracowanie własne – 29 sierpnia 2024 r.